Należące do Mercosuru kraje ogłosiły w minioną sobotę zawieszenie Wenezueli w prawach członkowskich na czas nieokreślony, wzywając tym samym władze w Caracas do natychmiastowego przywrócenia demokracji.
Brazylijski minister spraw zagranicznych, Aloysio Nunes, powiedział podczas konferencji prasowej w São Paulo, że kraje założycielskie – Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj, zdecydowały się na wdrożenie Protokołu z Ushuaia dotyczącego zobowiązań na rzecz demokracji. Pozwala on na nałożenie sankcji gospodarczych i handlowych wobec państw członkowskich, w których doszło do przekroczenia demokratycznych ram instytucjonalnych.
Nunes określił decyzję „zawieszeniem natury politycznej, w drodze konsensusu, poważną sankcją przeciwko Wenezueli”. Po awaryjnym spotkaniu bloku, podczas którego poruszono problem Wenezueli, brazylijski minister zaapelował również o powstrzymanie polaryzacji aktualnej sytuacji w tym kraju – “(…) dosyć ofiar śmiertelnych, dosyć represji. To niedopuszczalne, aby stosować takie tortury wobec narodu”.
Rząd w Caracas odrzucił decyzję Mercosuru stwierdziwszy, że jest ona niestosowna, gdyż oparta została na fałszywych założeniach i błędnych domniemaniach.
“Nieszczęsne interesy antyintegracjonalistyczne zamieniły Mercosur w organ prześladowań politycnych wobec Wenezueli” – usłyszeć można było w oświadczeniu wenezuelskich władz.
Ponadto, prezydent Nicolás Maduro, stwierdził jeszcze przed wydaniem przez Mercosur orzeczenia, że organizacja nie może wydalić Wenezueli z jej struktur i zapewnił, że jego kraj spełnił wobec bloku wszystkie zobowiązania. „Nikt nie wyrzuci Wenezueli z Mercosuru. To jakby odciąć nas z mapy i wyrzucić z Ameryki Łacińskiej. Jesteśmy Mercosurem duszą, sercem i życiem. A jakieś oligarchie, jak ta wywrotowa w Brazylii, czy owa nędzna, rządząca Argentyną mogą próbować tysiąc razy, my i tak tam będziemy (w Mercosurze – przyp. red.) – powiedział Maduro.
Dodatkowo, Mercosur dołączył się do presji, wywieranej przez środowisko międzynarodowe, wzywającej wenezuelski rząd do rozwiązania nowo utworzonego Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego.
Wenezuela została zawieszona w prawach członka tej organizacji w grudniu ubiegłego roku za niespełnienie zobowiązań podjętych przy wejściu do bloku w 2012 roku.
W kwestii praw człowieka, Brazylia oskarżyła także Wenezuelę o niedotrzymanie Zobowiązania do Promowania i Ochrony Praw Człowieka, podpisanego w 2005 roku w Asunción.
Od kwietnia br. Wenezuela pogrążona jest w społecznym i gospodarczym kryzysie, w którego wyniku śmierć poniosło ponad 100 jej obywateli.
W miniony piątek rząd Wenezueli zainaugurował działalność Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego w celu zmiany konstytucji. Jego pierwszą zatwierdzoną w sobotę decyzją jest odwołanie Prokurator Generalnej Luisy Ortegi Díaz i pozbawienie jej prawa do sprawowania jakiegokolwiek urzędu publicznego.
Źródło:
http://www.bbc.com/mundo/noticias-america-latina-40839629