“Czerwony Terror”, Polska The Times (6/11/2017)

Tytułem wstępu

Celem tej polemiki nie jest bagatelizowanie liczby ofiar ruchów komunistycznych działających na terenie Ameryki Łacińskiej w XX i XXI wieku oraz ich wpływu na relacje społeczne i gospodarcze w poszczególnych państwach całego regionu, lecz próba „odkłamania” niektórych tez i informacji zawartych w tekście pt. „Świat dotknięty czerwonym terrorem”, opublikowanym 6 listopada br. w dzienniku „Polska The Times”. Uważamy, że naszym zadaniem jest wyprostowanie nieprawdziwych danych i sprzeciw wobec zerojedynkowej narracji, często niemającej wiele wspólnego z prawdą i będącej wynikiem daleko idących uproszczeń. Powodu wspomnianych uproszczeń upatrujemy w powielaniu stereotypów i powtarzaniu tez bez uprzedniego zapoznania się z kontekstem oraz w wyraźnym nacechowaniu ideologicznym ww. tekstu.

Pragniemy podkreślić, że umieszczanie pod jednym szyldem („czerwony terror”) grup uznawanych za terrorystyczne i wybranych demokratycznie polityków jest w naszej opinii nie tylko przejawem ignorancji, ale także zwykłym brakiem szacunku autorów do wspomnianych państw i ich obywateli. Nie oznacza to oczywiście, że nie zauważamy i nie potępiamy negatywnych konsekwencji objęcia władzy przez niektóre z lewicowych rządów. Chcielibyśmy również zauważyć, że piętnując lewicowe rządy i ruchy prokomunistyczne, należy również wspomnieć o fakcie, że większość dyktatur latynoamerykańskich XX wieku miała charakter antykomunistyczny i skrajnie prawicowy lub wojskowy z umocowaniem w ideologii konserwatywnej – dość wspomnieć autorytarne rządy Pinocheta, Stroessnera czy Videli.

W naszym rozumieniu w rzetelnym dziennikarstwie nie ma miejsca na dopasowywanie faktów do konkretnych założeń ideologicznych, stąd też nasza próba wyjaśnienia pewnych kwestii, zniekształconych przez anonimowego dziennikarza (dziennikarzy) „Polska The Times”. Zwracamy także uwagę na fakt niepodania przez dziennik nazwisk wspomnianych autorów i nawiązania „współpracy merytorycznej” z  Instytutem Pamięci Narodowej przy pisaniu ww. tekstu. Nie wdając się w polityczne dywagacje (wśród autorów „Iberoameryki” są i popierający lewicę, i prawicę), uważamy, że zaangażowanie tego rodzaju instytucji do merytorycznej oceny tekstu jest ruchem nietrafionym i szkodliwym – IPN ani nie specjalizuje się w tematyce międzynarodowej, a z pewnością nie w regionie Ameryki Łacińskiej, ani nie potrafi zachować bezstronności w kwestiach poruszanych przez ww. tekst.

Na koniec warto zauważyć, że tekst, który odkłamujemy, to jedynie wycinek większego artykułu, zawierającego dane na temat innych kontynentów. Zachęcamy organizacje i instytucje, specjalizujące się w pozostałych regionach, aby napisały swoją polemikę z treściami, prezentowanymi przez „Polska The Times”.

Redakcja Iberoameryki

Pełna wersja odkłamywania ww. tekstu ukaże się poniżej w formacie .pdf po zakończeniu cyklu.