3. ¡Tres tacos, por favor!

Jak  w przypadku każdego rodzaju kuchni, tak i o jedzeniu w Meksyku napisano już wiele książek, jednak chciałabym w tym odcinku pokrótce przybliżyć, jak wygląda tamtejsza kuchnia i dlaczego nie jest tym, czym się wydaje. Myślę, że każdy miał kiedyś okazję spróbować tego, co w Polsce nazywa się meksykańskim jedzeniem, jednak to, co sprzedaje się u nas, jest zupełnie inne od potraw, które jadłam w Meksyku.

13662462_10210288783962449_276927633_o
Tacos, foto: A. Komosa

Meksykańskie restauracje w Polsce to zazwyczaj miejsca, gdzie podawane są dania kuchni Tex-Mex powstałej w południowych stanach USA z połączenia kuchni meksykańskiej i teksańskiej. Charakteryzuje ją przyjęcie niektórych elementów kuchni meksykańskiej, takich jak fasoli czy tortilli (częściej pszennej niż kukurydzianej), zmodyfikowanie ich i  dostosowanie do bardziej zachodnich gustów smakowych. Najlepszymi przykładami takich potraw są: burrito, chilli con carne czy tacos w twardych muszelkach tortilli. Po przyjeździe do Meksyku odkryłam jednak, że typowe potrawy tego kraju wyglądają i smakują zgoła inaczej niż się spodziewałam.

Oczywiście podstawą kuchni meksykańskiej jest tortilla. Nie jest to jednak taka tortilla, jaką możemy kupić u nas w supermarketach. Prawdziwa tortilla robiona jest z maíz, czyli kukurydzy rosnącej w Meksyku. Maíz różni się od znanej nam kukurydzy sprzedawanej w puszkach tym, że jest o wiele większa, bardziej biała niż żółta i posiada większe ziarna. Z niej robiona jest specjalna masa, a z masy tej tortilla.

13699562_10210288790042601_256098595_o
Enchiladas, foto: A. Komosa

Tortilla podawana jest jako dodatek do każdego dania, lecz najbardziej popularnymi daniami na bazie tortilli są enchiladas i chilaquiles. Enchiladas to placki tortilli, w które zawinięty jest kurczak, polane salsa verde, czyli sosem z zielonych pomidorów i chilli, posypane białym serem i sałatą. Chilaquiles natomiast jest daniem z chipsów tortilli (tzw. totopos), zalanych zieloną salsą, także posypanych sałatą i serem, przy czym na wierzch można dodać do tego kawałki mięsa lub jajko sadzone – pyszne danie na śniadanie!

13689332_10210288785362484_1129081076_n
Elote, foto: A. Komosa

Bardzo popularnym daniem, znanym także w Polsce, są quesadillas. Quesadillas to tortilla usmażona z serem, do środka której można dodać wiele składników, m.in. ziemniaki z kiełbasą chorrizo, grzyby lub fasolę. Bardzo popularne i wygodne, gdy chcesz przegryźć na szybko coś ciepłego.

Oczywiście daniem, które cieszy się największą popularnością w Meksyku są tacos. Tacos są małymi plackami tortilli, do których dodaje się różne rodzaje mięsa – występują np. tacos al pastor, czyli placki z mięsem wieprzowym i ananasem, które posypuje się cebulą z kolendrą, polewa sokiem z limonki i do których dodaje się salsę. Tak przygotowane tacos są przepyszne, ciężko im się oprzeć i muszę przyznać, że zjedzenie trzech to zdecydowane minimum.

13728302_10210288789402585_1843355724_o
Kurczak w sosie mole rojo, foto: A. Komosa

Ostatnim flagowym daniem kuchni meksykańskiej, które warto opisać, jest kurczak w sosie mole rojo, czyli czerwone mole. Jest to bardzo interesujące danie ze względu na mole rojo – sos przygotowany na bazie bulionu z kurczaka z różnymi rodzajami papryk chile oraz czekolady. Było to jedno z moich ulubionych dań, które jadłam w Meksyku. Kuchnia meksykańska zawiera mnóstwo interesujących dań, które ciężko by tu wszystkie opisać, jednak najważniejszymi jej składnikami są, jak już wspomniałam, tortilla, różnego rodzaju salsy i wszystkie odmiany papryki chili.

13734834_10210288814403210_1934921936_n
Tamales, foto: znajomy A. Komosy

Idąc do typowej knajpy z kuchnią meksykańską można dostać bardzo dobre i tanie zestawy obiadowe. Na zestaw taki składa się zupa, talerz ryżu lub makaronu, drugie danie – np. kurczak w sosie mole, do tego woda owocowa, deser, no i oczywiście placki tortilli. Zestaw taki jest najlepszym pomysłem na obiad, gdyż najadałam się nim bez problemu, a przy tym nie ucierpiał mój portfel. Na mniejszy głód natomiast najbardziej odpowiednie jest jedzenie sprzedawane na ulicy, przede wszystkim tamales, czyli ciasto kukurydziane z nadzieniem gotowane na parze (na słodko i na słono), elotes, czyli kolba kukurydzy na patyku z majonezem, chili i limonką, czy po prostu wielki kubek świeżych owoców.

Mimo że jadąc do Meksyku spodziewałam się dań bazujących na mięsie mielonym, czerwonej papryce, żółtym serze i kukurydzy, czyli tym, co powszechnie uważane jest w Polsce za kuchnię meksykańską, okazało się, że była to pyszna podróż kulinarna! Spróbowałam tylko maleńkiej części tego , co do zaoferowania ma kuchnia Meksyku, wiem jednak, że na pewno brakować mi będzie szybkich wypadów do najbliższego baru po parę tacos.

Anna Komosa

 

Chilaquiles, foto: znajomy A. Komosy
Chilaquiles, foto: znajomy A. Komosy