Jezioro Atitlán

Położone w departamencie Sololá jezioro Atitlán jest jednym z głównych celów na turystycznej mapie Gwatemali. Jego popularność rozpoczęła się już w latach 60. XX wieku, kiedy to nad malowniczo położone jezioro zjeżdżali hipisi, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Po zakończeniu wojny domowej w 1996 roku Atitlán znów zaczęło przyciągać turystów, zachwyconych wulkanami otaczającymi jezioro, zielonymi wzgórzami i gościnnością miejscowej ludności.

Foto: H. Krajewska
Foto: H. Krajewska

Obecnie hostele dla przybyszów znajdują się w praktycznie każdej większej miejscowości nad brzegiem jeziora. Panajachel, do którego można dojechać z pobliskiej Sololi, stanowi mekkę turystów kusząc targiem na głównej ulicy, oraz dużą liczbą restauracji i hoteli. Porównywalną popularnością cieszy się Santiago Atitlán, w którym znajduje się o wiele większy i lepiej zaopatrzony targ rękodzieła, a także rozwinięty sektor hotelarski. W obu miastach można zakupić torby, walizki, buty, odzież, paski oraz biżuterię, drewniane rzeźby i obrazy tworzone przez miejscowych artystów.

Nazwa jeziora pochodzi z nahuatl, dosłownie oznacza “między wodami” (atl – woda, titlan – między). Istnieją dwie teorie dotyczące genezy jeziora:

  1. Jezioro powstało w kalderze starego wulkanu w wyniku wybuchu,
  2. Jezioro powstało w wyniku zmiany kursu trzech płynących z północy rzek, których bieg został zaburzony i połączony w wyniku wypiętrzenia wulkanów.
Foto: H. Krajewska
Foto: H. Krajewska

Uważa się, że na jeziorze istniała kiedyś wyspa, na której koncentrowała się aktywność majańska w epoce preklasycznej (600 p.n.e. – 250 n.e.). Dookoła jeziora rozmieszczonych jest kilkanaście miasteczek, takich jak wspomniane Panajachel czy Santiago Atitlán – San Juan La Laguna, San Pedro La Laguna, San Lucas Tolimán, Santa Cruz La Laguna. Między nimi kursują łódki, tzw. lanchas i prywatne motorówki i turystyczne stateczki. Więcej o nich można przeczytać we wcześniejszym artykule.

Na jeziorze występuje silny wiatr, tzw. Xocomil, zazwyczaj pojawiający się ok. południa. Wiatr ten jest wynikiem zderzenia ciepłych południowych wiatrów z zimnymi masami powietrza z płaskowyżu i cechuje się niezwykłą gwałtownością. Kolejnym powiązanym z jeziorem zjawiskiem jest wiara w Maximona, zwanego też San Simonem, Rijlaj Mam (Rijlaj Maam), czy Wielkim Dziadkiem. Zazwyczaj przedstawia się go jako siedzącego mężczyznę w kapeluszu z cygarem lub papierosem w ustach. Nie do końca wyjaśniony kult postaci jest popularny wśród Majów zamieszkujących zwłaszcza terytorium departamentu Sololá – szczególnie silnie czci się go w Santiago Atitlán. Figurkę wykonaną z drewna koralodrzewa przenosi się raz do roku (na Wielkanoc) do nowego domu, które staje się jego sanktuarium. Maximonowi składa się w ofierze papierosy, pieniądze i alkohol w celu zapewnienia ochrony domostwu i zbiorom.

Foto: H. Krajewska
Foto: H. Krajewska

Nie wszystkie brzegi jeziora są turystyczne i zatłoczone – nietrudno znaleźć cichą zatoczkę, w której będzie można zażyć spokojnej kąpieli w cieniu wulkanu (np. w okolicach Isla del Silencio). W niektórych miejscach znajdują się mniej lub bardziej dzikie plaże oraz skały, z których można skakać z dużej wysokości do wody.

Niełatwo wyjechać i zostawić za sobą jezioro Atitlán, jego czyste i zmienno-kolorowe wody, niezwykłe wschody i zachody słońca oraz przemiłych ludzi, zamieszkujących jego brzegi. Niektórzy przyjeżdżają z zamiarem zostania jedynie przez kilka dni, aby w końcu zorientować się, że minęły już dwa tygodnie, a nadal rozpoczynają dzień od sinoniebieskiej tortilli, kupionej na jednej z bocznych ulic Panajachel.

Helena Krajewska

Foto: H. Krajewska
Foto: H. Krajewska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *