Zamknij oczy. Leżysz w hamaku pod palmami. Słyszysz fale rozbijające się delikatnie o brzeg, a Twoją twarz ogrzewa pomarańczowo-czerwony zachód słońca. Znajdujesz się w Ameryce Łacińskiej. Może nad Zatoką Meksykańską lub na wybrzeżu Brazylii? Jesteś zmęczony po całym dniu zmagania się z upałem. Masz ochotę coś zjeść. Tortilla, nachos, quesadilla? Może coś innego?
No właśnie, ale CO?
Na to pytanie statystyczny Polak nie odpowie. Niestety, nasza znajomość kuchni latynoamerykańskiej ogranicza się tylko do utożsamiania jej z kilkoma najbardziej znanymi daniami, niekoniecznie powszechnymi w całej Ameryce Południowej. Dla większości Polaków kulinaria Iberoameryki są jeszcze wielką niewiadomą. Widać to chociażby po niewielkiej liczbie restauracji z daniami tego regionu w naszej ojczyźnie. Dlaczego tak się dzieje?
Prawdopodobnie dlatego, że geograficznie, historycznie czy kulturowo nie jesteśmy bardzo związani z mieszkańcami Ameryki Łacińskiej. Mylne wyobrażenie o kuchni tego regionu spowodowane jest również bliskim sąsiedztwem Stanów Zjednoczonych. Wraz z popularyzacją McDonald’sów i migracją Meksykanów do USA, powstała bardzo uproszczona wersja kuchni meksykańskiej w formie fast food, którą utożsamia się z całą tzw. “kuchnią latynoamerykańską”.
Nic więc dziwnego, że większość z nas, gdy już zapamięta trudne, obco brzmiące nazwy tych dań, uważa się za znawcę kulinariów całego regionu Ameryki Łacińskiej. A to wielki błąd!
Aby kuchnia latynoamerykańska nie zlewała się w jednolity obraz, poniżej znajdują się produkty, które są charakterystyczne dla wybranych krajów regionu.
– Argentyna: mięso, soja, pszenica
– Chile: wino, ryby, owoce morza, mięso
– Urugwaj: cytrusy, bataty
– Paragwaj: trzcina cukrowa, soja, yerba mate
– Peru: ziemniaki
– Brazylia: kakao, czekolada, kawa
– Ekwador: banany, pomarańcze, tuńczyk
– Kolumbia: platany
– Wenezuela: kukurydza, ryby i dania rybne
– Meksyk: pomidory, chilli, kukurydza, fasola
– Karaiby: owoce morza, bogactwo owoców
Obecnie wiedza na temat kulinariów Ameryki Łacińskiej jest poszerzana nie tylko dzięki podróżom, ale również dzięki blogom kulinarnym czy reportażom podróżniczym. Z pewnością ten trend będzie się rozwijać, gdyż Polacy ogólnie są ciekawi świata i lubią poznawać nowe smaki. Oby tak dalej!
Anna Kołakowska