Trasa Leticia – Manaus

Foto: K. Piekarska
Foto: J. Jeziorowska

Choć wydawałoby się, że trasa wiodąca z malutkiej brazylijskiej wioski, do której nie prowadzą żadne krajowe drogi, do miasta portowego w środku Brazylii nie będzie najpopularniejszym wyborem gringo, jest ona zaskakująco uczęszczana przez szukających przygody obcokrajowców. Poniższy artykuł odpowie na kilka pytań, dotyczących sprawnego poruszania się pomiędzy kolumbijską Leticią a brazylijską Tabatingą i przeprawy statkiem w kierunku Manaus.

Leticia/Tabatinga, czyli początek podróży

Większość osób, planujących odbyć podróż statkiem, dociera w pierwszej kolejności do Leticii. Jest ona częścią tzw. Tres Fronteras, czyli potrójnej granicy Kolumbii (Leticia), Brazylii (Tabatinga) i Peru (Isla Santa Rosa). Sposób na dotarcie do Leticii jest jeden: samolot, gdyż najbliższa droga krajowa jest zlokalizowana 800 km dalej. Lot z Bogoty trwa ok. 2 godz. i kosztuje ok. 400 zł. Do Leticii warto przyjechać dzień przed planowaną podróżą statkiem, żeby zaopatrzyć się w potrzebne rzeczy i załatwić sprawy paszportowe. Uwaga! Stempel wyjazdowy z Kolumbii należy otrzymać już na lotnisku po przylocie do Leticii. Nam wmówiono, że odbywa się to w centrum miasta, co okazało się nieprawdą. Przed podróżą należy udać się do Tabatingi (Policia Federal), w celu otrzymania stempla wjazdowego do Brazylii. Nie ma problemu, jeśli między datą stempla wyjazdowego a faktycznym wyjazdem jest dzień różnicy. Pomiędzy miastami można podróżować bez żadnej kontroli paszportowej, korzystając z taksówek lub minibusów. Trzeba pamiętać o godzinnej różnicy czasu pomiędzy Leticią i Tabatingą.

Ile kosztuje i trwa podróż statkiem do Manaus?

Podróż tzw. wolnym statkiem trwa 3 dni i 3 noce. Wypływamy w sobotę ok 14:00, zaś przypływamy do Manaus we wtorek ok. 7 rano. Kosztuje ona 200 reali, chyba, że kupujemy od razu bilet dla 2 osób (wtedy cena spada do 180 reali). Cena zawiera miejsce na hamak oraz 3 posiłki dziennie.

W jakie dni statek odpływa?

Statki odpływają w środy i soboty. Oczywiście rozkład nie jest 100% pewny ani stały – dodaje to naszej podróży element zaskoczenia 🙂

Foto: J. Jeziorowska
Foto: J. Jeziorowska

Skąd odpływa statek?

Statek odpływa z portu Tabatinga. Porty są dwa. Ten z nr 2 jest obecnie w fazie budowy: nie ma tam żadnych kas itd. Najlepiej udać się do portu nr 1, z którego w razie czego, po zakupie biletu, zostaniemy przekierowani do portu nr 2.

Czy podróż jest bezpieczna?

Tak. Jedynym newralgicznym punktem jest moment, kiedy statek zatrzymuje się w wioskach. Wtedy po statku krąży sporo osób, więc należy pilnować swoich bagaży.

Co z komarami?

Wbrew pozorom komary nie są problemem.  Ruch statku powoduje przepływ powietrza, który skutecznie odstrasza komary. Dodatkowo, odległość od brzegu rzeki okazuje się dla nich zbyt duża.

Co należy ze sobą zabrać?

  • Hamak – najtaniej można je kupić na rynku w Leticii, koszt ok. 50 zł. Nie dajcie się namówić na moskitiery, nie są potrzebne!
  • 5-litrową butelkę wody – na statku jest nieograniczona ilość wody zdatnej do picia, ale w razie czego, dla własnej wygody, warto mieć swoją butelkę.
  • Przekąski – posiłki składają się głównie z fasoli/makaronu/kurczaka, więc dobrze jest mieć co przekąsić w międzyczasie.
  • Rozrywkę – na statku jest duuużo wolnego czasu.
  • Ciepłe ubrania – w nocy na statku było bardzo wietrznie i zimno. Jeśli ktoś podróżuje ze śpiworem, polecam go zabrać.
  • Ewentualnie bank energii do sprzętu elektronicznego – na statku są pojedyncze kontakty, często niedziałające lub zajęte.

Justyna Jeziorowska

Foto: J. Jeziorowska
Foto: J. Jeziorowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *