Salar de Uyuni to bez wątpienia największa atrakcja turystyczna Boliwii i jeden z obowiązkowych punktów wypraw po Ameryce Południowej. Nic dziwnego, wszak to największa pustynia solna na świecie (jej powierzchnia to ponad 10 500 km2) i jednocześnie jedna z najbardziej płaskich powierzchni o takich wymiarach: różnica wzniesień na całym jej obszarze to zaledwie 41 metrów!
To właśnie ta niebywała płaskość, bezkresna biel i charakterystyczne, wielokątne formy wymalowane na powierzchni pustyni sprawiają, że Salar de Uyuni to prawdziwy raj dla turystów żądnych niecodziennych zdjęć.
Zatem, jak tam dojechać?
Generalnie, do Uyuni można dostać się na 3-4 sposoby, w zależności od tego, skąd chcemy tam dotrzeć.
- Pierwsza, najpopularniejsza droga prowadzi z La Paz. Autobusy odjeżdżają pod wieczór/w nocy i przejazd trwa
około 12 godzin. Uwaga: droga prowadząca do Uyuni jest w sporej części klepiskiem udającym drogę, toteż musicie przygotować się na sporo dodatkowych atrakcji w postaci pyłu, potrząsania i niespodziewanych, acz gwałtownych ruchów autobusu. Stąd też możecie zapomnieć o odpoczynku w trasie.
Po przyjeździe, umęczeni i szczęśliwi (głównie z powodu zakończenia mąk autobusowych), możecie: a) od razu wykupić tour na Salar, b) odpocząć w którymś z licznych hosteli w Uyuni.
UWAGA: samo Uyuni jest koszmarnie brzydkie i oprócz jednej turystycznej alejki nie ma tam absolutnie nic. Możecie za to kupić Coca-Collę (boliwijska wersja Coli z dodatkiem ekstraktu z liści koki) w jednym z pobliskich sklepików.
- Podobna do pierwszej, ale nieco odmienna. Z La Paz możecie udać się autobusem do Oruro, spędzić tam chwilę (szczególnie polecane w lutym, gdy odbywa się tam karnawał), a następnie wyruszyć pociągiem w stronę Uyuni. Pociąg jedzie ok. 7 godzin i w trasie można podziwiać wspaniałe widoki.
- Przyjechać do Uyuni od strony Potosí – droga jest duuużo lepsza i przejazd trwa ok. 4-5 godzin. No i przed przyjazdem możecie (na własną odpowiedzialność) zaliczyć wycieczkę do kopalni srebra.
- Zacząć tour od strony Tupizy – podobno jest to opcja dużo przyjemniejsza, jako że Tupiza to dość ładne miasteczko. Niestety, jest to też opcja najdroższa. Za to dzięki temu przejeżdżacie sporą część Salaru i możecie się dłużej napawać widokami.
Jaki tour z Uyuni?
W samym Uyuni jest dużo agencji oferujących wycieczki jeepem na Salar. Opcji jest kilka: wycieczki jednodniowe lub 3-dniowe, w zależności od czasu i potrzeb oraz zasobności portfela. Jeśli nie dysponujecie sporą ilością gotówki oraz wolnych dni, tour jednodniowy wystarczy w zupełności. Podczas takiej wycieczki zobaczycie cmentarz pociągów oraz pierwszy odcinek pustyni i poczujecie się tak, jakbyście uczestniczyli w Rajdzie Dakar. No i, oczywiście, zrobicie milion fajnych zdjęć.
Rady:
- Pamiętajcie o dużej ilości wody oraz kremu przeciwsłonecznego z wysokim filtrem – nawet obficie nasmarowani podczas pochmurnego dnia możecie się porządnie spalić.
- Nie ubierajcie najlepszych ciuchów – sól je skutecznie zniszczy.
- Weźcie trochę pieniędzy na pamiątki – po drodze będziecie się zatrzymywać
w miejscu, gdzie będzie czas na zakupy. Zawsze fajnie kupić trochę soli innej, niż z Wieliczki. - Po powrocie z Salaru odpocznijcie trochę. Szczególnie, jeśli czeka was podróż pyłobusem do La Paz.