„Condoto”

Choc Quib Town – „Condoto”

Condoto, maleńkie miejsce, za którym tak tęsknię
Widziałeś, jak wyrastałem powoli z dzieciństwa
Między Twoimi starymi uliczkami z piasku i błota

Condoto, tu powstały moje szczenięce marzenia
Kiedy puszczałem latawce lub bawiłem się
Między Twoimi starymi uliczkami z piasku i błota

Trzymam Cię tutaj, w mojej piersi, nie zapominam
Condoto, moje miasteczko ukochane
Pamiętam moich przyjaciół i te wieczory
kiedy w rytmie deszczu biegaliśmy po Twoich ulicach

Condoto, być może kiedyś wrócę do Ciebie
i na którymś z rogów dołączę do dyskusji
Do komentarzy i opowieści o dzieciach.

Trzymam Cię tutaj, w mojej piersi, nie zapominam
Condoto, moje miasteczko ukochane
Pamiętam moich przyjaciół i te wieczory
kiedy w rytmie deszczu biegaliśmy po Twoich ulicach

Tęsknię za Tobą jak słońce za porankiem
Jak za deszczem tęsknią górskie strumyki
Jak ptaki tęsknią w zimne noce
za swoim gniazdem, które zmiótł wiatr.

tłum. Kasia Kozioł

Condoto, pequeñito lugar que tanto extraño
Que vió crecer mi infancia paso a paso
entre tus calles viejas de arenas y barro

Condoto, en ti forje misueños de muchacho
Elevando cometas o jugando
entre tus calles viejas de arenas y barro

Te llevo aquí en mi pecho no te olvido
Condoto mi pueblito tan querido
Recuerdo mis amigos en tus tardes
cuando a compás da la lluvia recorríamos tus calles

Condoto, quizás alguna vez vuelva contigo
Llegare a tus esquinas en corrillos
entre comentarios y anécdotas de niños

Te llevo aquí en mi pecho no te olvido
Condoto mi pueblito tan querido
Recuerdo mis amigos en tus tardes
cuando a compás da la lluvia recorríamos tus calles

Te extraño como el sol a las mañanas
Como extrañan las lluvias las quebradas,
Como extrañan los pájaros su nido
cuando ven las noches frías que el viento los ha barrido.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *