Machu Picchu, Peru

Cykl “jakdojade.iber” nie może się obyć bez wskazówek dotyczących wycieczki na Machu Picchu! W 2013 roku zabytek ten otrzymał tytuł najlepszej atrakcji turystycznej na świecie od użytkowników portalu hostelworld.com. Co roku odwiedza go ponad 300 tysięcy osób, zaś dziennie do najbardziej popularnych inkaskich ruin dociera aż kilka tysięcy turystów.

Cusco/Ollantaytambo – Aguas Calientes

1. Opcja “na bogato”

IMG_0339Do Aguas Calientes, czyli miasteczka obsługującego Machu Picchu, dotrzeć można jedynie drogą kolejową lub pieszo. Co ciekawe, monopol na pociągi posiadają kompanie chilijskie, drogo liczące sobie za przywilej dowiezienia rzeszy turystów do jednego z najbardziej popularnych punktów na turystycznej mapie Peru. Istnieją dwie kompanie – PeruRail i Inca Rail, zaś ich cena waha się od 50-60 aż do kilkuset dolarów, w zależności od klasy wagonu, daty podróży i stacji początkowej. Podróż trwa od 1 do 2 godzin.

Jednym ze sposobów na zaoszczędzenie może być przejechanie się combi/colectivo (busikiem/taksówką) do Ollantaytambo, co powinno wynieść ok. 15-20 soli i potrwać 1,5 godziny. Przy okazji, w samym Ollantaytambo można zwiedzić ruiny inkaskie i kolonialną zabudowę.

Pociągi odjeżdżają przez cały dzień, od wczesnego poranka do późnego wieczora. W cenie biletu zawarty jest posiłek i niesamowite widoki. Bilety można kupić przez Internet, na lotnisku w Limie i Cusco lub w centrum Cusco, a także w Aguas Calientes.

2. Opcja “na pełnej biedzie”

A teraz to, co tygryski lubią najbardziej. Istnieje tańsza opcja dotarcia do Aguas Calientes. Najważniejszą kwestią, którą należy wziąć pod uwagę, jest czas. Z Cusco warto wyjechać jak najwcześniej, dlatego zaleca się przenocowanie w mieście lub najwcześniejszy poranny samolot. Można też przenocować w Ollantaytambo i obejrzeć zabytki w jego granicach.

IMG_0051Jeśli początkiem podróży jest Cusco, pierwszym krokiem będzie złapanie combi w kierunku Santa Teresa/Santa Maria z tzw. terminalu Santiago (miejsca postojowego busików), do którego dojedziemy za mniej niż 1 sola z centrum miasta lub okolic lotniska. Koszt podróży w combi to 30-35 soli, zaś czas przejazdu waha się od 4 do 5 godzin. Busik zahacza o Ollantaytambo oraz zatrzymuje się raz na przerwę obiadową. W cenie biletu są piękne widoki i przejazd przez najwyższe partie Andów.

Po dotarciu do Santa Teresa/Santa Maria należy złapać taksówkę, tzw. colectivo, w kierunku tren hidroeléctrico.  Koszt przejazdu nie powinien wynieść więcej niż 15-20 soli od osoby. Godzinna podróż tą trasą może napędzić strachu, jednak warto podkreślić, że kierowcy doskonale znają ową krętą drogę nad przepaścią.

Przy pewnej dozie szczęścia, jeśli turysta przeżyje podróż taksówką i dotrze na miejsce przed odjazdem pociągu, za cenę 25 dolarów może wykupić sobie miejscówkę. Jeśli, tak jak autorka powyższego tekstu, spóźnicie się się na ostatni pociąg, do dyspozycji pozostaje jedynie piesza wędrówka wzdłuż torów kolejowych. Trasa wiedzie przez lasy nad brzegiem rzeki, a jej przejście może zająć od 2 do 3 godzin. Przydatna będzie latarka, gdyż zmrok zapada dość wcześnie oraz zapas wody.

Aguas Calientes – Machu Picchu

IMG_0312Do Machu Picchu można dotrzeć na dwa sposoby. Zakupu biletów wstępu dokonuje się w Cusco, przez Internet lub w biurze przy głównym placu Aguas Calientes (zniżka o 50% przysługuje posiadaczom karty ISIC). Busiki do ruin posiadają odrębny cennik i można je nabyć na terminalu autobusowym w centrum Aguas Calientes. Koszt to ok. 27 soli w jedną stronę i 55 soli w dwie strony.

Oczywiście, zawsze pozostaje również zignorowanie busików i pokuszenie się o wejście na Machu Picchu o własnych siłach. Wspinaczka po schodach zajmuje od 1,5 do 2 godzin. Najlepszą opcją jest zakup biletu w jedną stronę i zejście po schodkach, które zajmuje 40-50 minut, do czego należy doliczyć min. 10 minut na dojście do miasta. Zaleca się ubranie obuwia z grubą podeszwą (przydatne również podczas zwiedzania Machu Picchu) i kapelusza oraz zaopatrzenie się w wodę – “na górze” mała butelka kosztuje aż 8 soli.

Helena Krajewska

IMG_0144

2 thoughts on “Machu Picchu, Peru”

  1. Z własnego doświadczenia mogę polecić trochę dłuższą czasowo (ale chyba fajniejszą) wersję. Łapiemy bus z Cusco do Santa Maria. Potem taksóweczkę do Santa Teresa, gdzie zostajemy na noc – tanie spanie w hostelu. Atrakcją Santa Teresy są baseny z wodą termalną (5 soli za wstęp) leżące malowniczo nad samą Urubambą oraz muszki (zupełnie ich nie widać i bardzo gryzą :). Następnego dnia podjeżdzamy do Hydroelektryki autem albo robimy sobie miły trekking aż do Aquas Calientes. Pociąg jedzie rzadko więc raczej nas nie rozjedzie (chyba że będziemy wtedy akurat na moście).

    Opisana trasa staje się co roku bardziej popularna, także ze względu na to, że biura podróży organizują już takie (“po taniości”) 2-3dniowe wycieczki do Machu. W cenę wliczone jedzenie, spanie, transport, downhill z 4700 m npm do 1700m. i inne.

    Pozdrawiam
    OLa

    1. Świetny pomysł z tym przenocowaniem w Santa Teresa! Gdybym miała dodatkowy dzień, chętnie bym skorzystała z oferty wód termalnych 🙂 Dzięki za komentarz!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *