Z najwyższej półki, cz. II – Gabriel García Márquez

Źródło: wikipedia.org
Źródło: wikipedia.org

Czas zaprezentować sylwetkę kolejnego noblisty z najwyższej półki. Pisarza pochodzącego tym razem z Kolumbii, który skazał swoich bohaterów na „Miłość w czasach zarazy” („El amor en los tiempos del cólera”), a także na „Sto lat samotności” („Cien años de soledad”). Mowa oczywiście o Gabrielu Garcíi Márquezie, którego przywołana wyżej powieść uchodzi na całym świecie za doskonały przykład realizacji realizmu magicznego, gdyż cuda, które w niej opisuje, wpisane są w codzienność mieszkańców Macondo. Oscylowanie między realizmem a magią zostało docenione na tyle, że stał się kolejnym już hispanojęzycznym laureatem literackiego Nobla. Nagrodę otrzymał w roku 1982 „za powieści i opowiadania, w których fantazja i realizm łączą się w złożony świat poezji, odzwierciedlającej życie i konflikty całego kontynentu”.

Jak zdefiniować można samotność? Kto jest na nią skazany? Czy warto kochać? Czy istnieje lekarstwo na brak miłości? Na te pytania można szukać odpowiedzi w najnowszej powieści Gabriela Garcíi Márqueza z 2004 roku, a mianowicie w książce pt. „Rzecz o mych smutnych dziwkach” („Memoria de mis putas tristes”).

smutne dziwki

O książce było głośno jeszcze przed jej wydaniem, była to powiem pierwsza od dziesięciu lat powieść Garcíi Márqueza. Pirackie wersje można było kupić na ulicy Bogoty już przed jej oficjalną premierą1. Był to niewątpliwy sukces wydawniczy, bowiem w przeciągu tygodnia od premiery sprzedano na całym świecie 400 tysięcy egzemplarzy. Rok później książkę można było kupić już w polskich księgarniach. Tłumacz z niekrytym bólem nadał polskiemu wydaniu ocenzurowany nieco tytuł, obawiając się procesu sądowego za użycie dobitniejszego słowa, które lepiej odpowiadałoby hiszpańskiemu „puta”. Carlos Marrodán Casas tłumaczył się w sposób następujący: „Widniejący na okładce tytuł powieści jest tytułem zastępczym, tytułem roboczym, tytułem wstydliwym i ocenzurowanym. Tłumaczowi pozostaje jedynie wierzyć, że być może nadejdzie czas, gdy <<Rzecz o mych smutnych kurwach>> będzie mogła pod tym właśnie tytułem się ukazać”.

Opowieść ta oscyluje wokół miłości i przemijania. Eros – miłość i Tanatos – śmierć, jako dwie siły napędzające świat, powodują znaczną zmianę w dotychczasowym życiu głównego bohatera. Jest nim dziewięćdziesięcioletni dziennikarz, który w dniu swoich urodzin chce sprawić sobie prezent w postaci upojnej nocy z nieletnią dziewicą. W tym celu telefonuje on do przyjaciółki, właścicielki domu schadzek, Rosy Cabarcas. Jak stwierdza później sam bohater: „Właśnie ta rozmowa dała początek nowemu życiu w wieku, w którym znakomitą większość śmiertelników śmierć już dawno zabiera”. Życie to nie suma lat, odkrywa starzec, lecz piękno i ulotność momentów. To historia pierwszej miłości dziewięćdziesięciolatka, która okazuje się jedyną rzeczą, dla której warto było żyć. Uczucie to spełnia się przez niespełnienie, budzi uśpione napięcia, o których istnieniu bohater wcześniej nie miał pojęcia. Marquez swego bohatera skazał na ponad dziewięćdziesiąt lat samotności. Samotności tragicznej, gdyż dotąd nieuświadomionej. Przeżył ją bowiem otaczając się licznymi kobietami, za których pseudomiłosne usługi zawsze płacił. Czy to rzeczywiście dziwki były najsmutniejsze w tej opowieści? O ile „Sto lat samotności” to mit o początku, swoiste „Genesis” miasta Macondo i rodu Buendia, o tyle „Rzecz o mych smutnych dziwkach” to opowieść o radosnym końcu, to gloryfikacja starości i pean na cześć życiodajnej miłości.

W 2011 roku w kinach pojawiła się ekranizacja tej powieści w reżyserii Henninga Carlsena. W rolę starca wcielił się Emilio Echevarra, zaś młodą Delgadinę odegrała Paola Medina. Film obejrzeć można było również w polskich kinach studyjnych. Oto zapowiedź ekranizacji:

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=1C6YF1mk1jA]

Książka ukazuje inne spojrzenie na starość i na upływający bezowocnie czas. Nie zaznał pełni życia ani nie skosztował jego esencji ten, komu nie dane było choć przez chwilę kochać.

Marta Kozieradzka

Bibliografia:
1. G. García Márquez, „Rzecz o mych smutnych dziwkach”, tłum. Carlos Marrodán Casas, Warszawa 2008.
2. http://www.iberoamericana.pl/rzecz_prasa.html? (dostęp 26.10.2013 r.)
3. J. Kuhn, „Ojcowie i ojcobójcy. Szkice o literaturze Ameryki hiszpańskiej”, Warszawa 1984.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *