Fantastyczna wyspa czy architektoniczna utopia? Kilka słów o Brasilii

Od śmierci prezydenta Vargasa sytuacja polityczna w Brazylii wciąż pozostawała niestabilna. Głową państwa w 1956 roku został członek Partia Społeczno-Demokratycznej, Juscelino Kubitschek. Prezydent ogłosił ambitny plan przyspieszonej industrializacji, w ramach którego w kilka (!) lat wybudowano nową stolicę kraju – Brasilię. 21 kwietnia 1960 Brasilia oficijalnie stała się stolicą Brazylii i jest nią do dziś. Obecnie liczy około 2,65 miliona mieszkańców.

brasilia1
Brasilia z lotu ptaka
Foto: NASA

W Brasilii nie znajdziemy raczej zabytków. Miasto pełni głównie funkcję administracyjne i publiczne. Jest też ważnym ośrodkiem naukowym, kulturalnym, komunikacyjnym i turystycznym kraju.

Plan urbanistyczno-architektoniczny miasta stworzyli dwaj brazylijscy architekci Lucio Costa (plan przestrzenny) i Oscar Niemeyer (budynki użyteczności publicznej). Oscar Niemeyer był bardzo twórczym architektem. W ciągu swojego długiego życia (umarł w wieku 105 lat) zaprojektował wiele budynków użyteczności publicznej nie tylko w Brasilii, ale również w Rio de Janeiro, Sao Paulo czy Belo Horizonte. Miał nowoczesny styl. Mówi się, że dał Brazylijczykom modernizm. W Brasilii mieszczą się liczne budynki zaprojektowane przez Niemeyera np. katedra, parlament, pałac Alvorad, pałac Itamarat, pałac Planalto (siedziba prezydenta), plac Trzech Władz, Sąd Najwyższy.

brasilia2
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Brasilii
Foto: wikipedia.org

Brazylijczycy zwykli nazywać swoją stolicę “ilha da fantasia” fantastyczna wyspa. Z lotu ptaka miasto przypomina wyspę, samolot. Plan Brasilii z lotu ptaka przypomina samolot w locie: na osi dłuższej usytuowano dzielnice mieszkaniowe, wzdłuż osi krótszej zlokalizowano budynki użyteczności publicznej (kulturalne, handlowe, sportowe), a na jej początku budynki rządowe, pałac prezydencki, siedzibę parlamentu i sądu, katedrę. Osiedla mieszkaniowe są zunifikowane i samowystarczalne, a ulice nie mają nazw tylko numery. Miasto bardzo dynamicznie się rozwija – powstaje wiele nowych budynków użyteczności publicznej i nieruchomości. Z drugiej jednak strony sam Oscar Niemeyer powiedział, że “dzieło wymknęło się spod kontroli”. Dlaczego? Problem jest widziany w nadmiernym rozwoju. Miasto rozrasta się, rozrastają się dzielnice nędzy, ponadto ogromne korki, hałas, wzrost przestępczości i tak jak w całej Brazylii wielka dysproporcja między bogatymi a biednymi.

brasilia 3
Katedra Matki Bożej z Apericidy w Brasílii
Foto: wikipedia.org

Urbaniści zakładali, że miasto będzie miało ok. 500 tys. mieszkańców. Dzisiaj to już 2,65 mln. Wierzono, że stolica będzie skupiała elitę państwa. Okazało się, że głównym „problemem” miasta są robotnicy, którzy budowali w stolicy. Brasilia oddalona jest od Rio de Janeiro o ponad 1100 km. Planiści wierzyli, że robotnicy wyprowadzą się z nowej stolicy albo do Rio de Janeiro, albo do São Paulo. Tak się nie stało – robotnicy zaczęli zakładać własne rodziny i osiedlać się w Brasilii.

Brasilię można lubić bądź nie – przyznał po latach 102-letni Niemeyer, uważany przez wielu za największego żyjącego architekta na świecie. – Ale jedno trzeba przyznać: jest unikatowa. Chce zaskakiwać, zadziwiać, a jeśli to możliwe, zachwycać. – Na olbrzymich przestrzeniach Brasilii miał idealne warunki, by puścić wodze fantazji. – Wybrałem beton, bo najlepiej pozwala tworzyć budynki bez kątów i linii prostych – wyjaśnia. – A linie faliste Brasilii odzwierciedlają kształty naszych wzgórz, meandry Amazonki, kształty chmur i fal, a także zmysłowe ciało Brazylijek.

Aleksandra Dunin

Źródło: Piotr Łaciński, Państwo i polityka w Ameryce Łacińskiej, Warszawa 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *