Kolumbia jedynym krajem AŁ z prawem do eutanazji nieletnich

Po ponad dwudziestu latach po zalegalizowaniu eutanazji, kolumbijski rząd, na polecenie Trybunału Konstytucyjnego, poszedł o krok dalej – wprowadził regulacje dotyczące nieletnich.

Kolumbia jest jednym krajem Ameryki Łacińskiej z określoną procedurą dotyczącą przeprowadzania eutanazji na osobach pełnoletnich. Wciąż będąc w trakcie debaty sprowokowanej wątpliwościami co do legalności procederu i ewentualnych nadużyć, kraj ten stał się trzecim na świecie – po Holandii i Belgii – który rozszerzył prawo na dzieci oraz młodzież, odmawiających dalszego cierpienia będącego skutkiem nieuleczalnej choroby.

Chociaż eutanazja w tym państwie zalegalizowana została 20 lat temu, dopiero w 2015 roku rząd oraz Kongres zaprojektowali odpowiednie ustawodawstwo, które z początku tyczyło się jedynie dorosłych. Od tego momentu 40 osób zostało poddanych tej procedurze, która spotkała się z głośnych sprzeciwem tamtejszych środowisk religijnych oraz biskupów. Kolumbijski Trybunał Konstytucyjny uznał jednak za lukę prawną to, że prawem do tzw. samobójstwa wspomaganego nie zostali objęci najmłodsi. Tam, gdzie jedni mówią o tryumfie empatii i współczucia, inni widzą w regulacjach propagowanie „kultury śmierci”.

Wymagana jest jednoznaczna zgoda od pacjenta, który wedle prawa musi mieć ukończone 12 lat, aby jego decyzja „została umocniona jako nieodwracalna, uniwersalna i nieustępliwa” poprzez pełne zrozumienie pojęcia śmierci. Dzieci mające mniej niż 6 lat są wyłączone z regulacji, podobnie jak te cierpiące z powodu zaburzeń umysłowych oraz zaburzeń psychicznych, które mogłyby wpłynąć na zdolności poznania, zrozumienia i przekazania swojej ostatecznej decyzji. Dzieci pomiędzy 6. i 12. rokiem życia mogą być poddane eutanazji tylko w określonych, szczególnych przypadkach, podczas gdy w przypadku dzieci starszych (12-14 lat) czynnikiem przeważającym jest ich indywidualne życzenie, przy czym wciąż niezbędny jest udział rodziców, co nie jest wymagane w przypadku młodzieży powyżej 14. roku życia.

Także w przypadku eutanazji osób dorosłych, w związku z jasno postawionymi warunkami, nie wszystkie wnioski są rozpatrywane pozytywnie. Ostatnimi czasy głośnym stał się przypadek 91-letniego Reinaldo Anacona Gomeza, samotnego i schorowanego starca, który prosił, aby położyć kres jego życiu. Mężczyzna jest jednak względnie zdrowy fizycznie. Specjalna inspekcja sądownicza poddała kontroli sytuację starca i doszła do wniosku, że żyje on w godnych warunkach, a jego stan zdrowia nie jest na tyle zły, aby mógł ubiegać się o poddanie się eutanazji.

Medycznie wspomagana śmierć jest w Kolumbii legalna od 1997 roku, a to dzięki flagowemu orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który po dziś wielu odbiera jako forma ewidentnej obrony wolności jednostki. „Prawo do godnego życia oznacza również prawo do godnej śmierci”, argumentował w jednym z wywiadów sędzia Carlos Gaviria, kładąc nacisk na charakter nieuleczalności choroby oraz wolę pacjentów. „Nie ma nic bardziej okrutnego niż zmuszać człowieka do przeżywania odzierających z godności chorób w imię cudzych przekonań”.

Problem przez ponad dekadę tkwił w zawieszeniu aż do roku 2014 wraz z nowym orzeczeniem, które zobowiązało Ministerstwo Zdrowia do ostatecznego uregulowania kwestii eutanazji w roku następnym.

26 czerwca 2015 roku odbył się mecz Kolumbii z Argentyną w ramach Copa América i jakkolwiek futbol odgrywa ważną rolę w życiu Kolumbijczyków, data ta nie zapisze się w historii państwa z tego właśnie powodu. Tego samego dnia, o godz. 14:30 w mieście Pereira, miał miejsce pierwszy i najsłynniejszy przypadek przeprowadzenia eutanazji w Kolumbii. Ovidio Gonzalez Correa, 79-letni szewc pozostał bez twarzy po latach zmagań z nowotworem złośliwym. Ojciec popularnego kolumbijskiego karykaturzysty Julio Cesara Gonzaleza, znanego jako „Matador”, utracił zmysł węchu, smaku i stracił ponad 30 kilo.

Karykatura wykonana przez Matadora po śmierci jego ojca. Źródło: dmd.org.co

Wciąż brakuje regulacji dotyczących śmierci wspomaganej osób w stanie wegetatywnych, która to kwestia niesie za sobą dwa wyzwania. Z jednej stronie, nie we wszystkich przypadkach przewidywana jest krótka długość życia, z drugiej zaś – rząd wytyczył nieprzekraczalną granicę, względem której zabrania się jakiegokolwiek typu zastępczego przyzwolenia które mogłoby być w opozycji do woli jednostki. Ponadto, kwestia ta pozostaje wciąż aktualnym tematem do dyskusji w niektórych środowiskach, w szczególności wśród biskupów. Episkopat Kolumbii twierdzi bowiem, że decyzja władz podkopuje fundamenty społeczeństwa, które na arenie międzynarodowej uchodzi za silnie katolickie. Biskupi Episkopat Kolumbii stwierdza, że ta decyzja władz podkopuje fundamenty społeczeństwa i drogi do prawdziwego pokoju. Biskupi zachęcają instytucje i zrzeszenia katolickie, jak i wszystkich wiernych do wyrażania swego sprzeciwu wobec tych zmian.

Autorka: Adrianna Wysocka

Źródła:
1. https://elcomercio.pe/blog/cuidatusalud/2015/07/el-primer-caso-de-eutanasia-legal-en-america-latina
2. https://www.pri.org/stories/2015-04-29/colombia-just-legalized-euthanasia-heres-why-thats-big-deal
3. https://elpais.com/internacional/2018/03/10/colombia/1520696972_962348.html
4. http://pl.radiovaticana.va/news/2018/03/14/kolumbia_chroni%C4%87_dzieci_przed_eutanazj%C4%85/1367022