Tak zaskakujące propozycje padły w Porto Alegre, będącym największym miastem na południu Brazylii, w którym problemem okazuje się być ogromne natężenie ruchu drogowego. Ulice Porto Alegre dziennie przemierza około 7,5 miliona pojazdów.
Kwestia mobilności, czy raczej jej braku, budzi wiele kontrowersji wśród lokalnego społeczeństwa. Niezadowolenie wynika z faktu, że mieszkańcy dziennie tracą średnio od 3 do 4 godzin stojąc w korkach. Co więcej, władzom nie uda się zrealizować na czas, tj. przed mundialem, projektów infrastrukturalnych mających za zadanie ułatwić poruszanie się po mieście, a koszty przedsięwzięcia przekroczą zaplanowany budżet o 54 miliony reali. Niewykluczone, że powtórzy się scenariusz z czerwca ubiegłego roku, kiedy doszło do masowych protestów mieszkańców niezadowolonych z kosztów i jakości transportu publicznego.
W odpowiedzi na trudną sytuację, władze dziesięciu przedsiębiorstw lokalnych, zatrudniających łącznie 1500 pracowników, wyszły z ciekawą inicjatywą i w sposób niezobowiązujący zaproponowały swojemu personelowi możliwość ustalenia elastycznych grafików lub pracy w domu. Zapowiedziano także przyznanie dopłat dla tych pracowników, którzy korzystają z transportu publicznego lub dojeżdżają na rowerach.
Inna ciekawa inicjatywa o nazwie Cadê o Ônibus? („Gdzie jest autobus?”) to aplikacja, która została wybrana w publicznym konkursie spośród 15 finałowych propozycji. Dzięki niej każdy mieszkaniec Porto Alegre może za pomocą swojego telefonu komórkowego sprawdzić aktualny stopień natężenia ruchu, ilość pasażerów w poszczególnych środkach transportu czy oczekiwaną porę przyjazdu autobusów w czasie rzeczywistym. Aplikacja jest częścią większego projektu zmian władz miejskich skierowanego na poprawę jakości transportu publicznego.
Źródło: http://internacional.elpais.com/internacional/2014/03/03/actualidad/1393867778_176361.html