Deklaracja z Limy: Wenezuela odizolowana?

Rząd prezydenta Nicolása Maduro dokonał niemożliwego – zjednoczył kilkanaście amerykańskich państw. W ubiegły wtorek 8 sierpnia br. w Limie spotkało się 17 ministrów spraw zagranicznych, aby przedyskutować kryzys demokracji w Wenezueli.

Spotkanie ministrów odbyło się w pałacu Torre Tagla, siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Peru. Niektóre z krajów okazały się ostrzejsze w swej krytyce wobec Wenezueli (Peru, Argentyna, Brazylia), jednak ostatecznie udało się uzgodnić wspólne stanowisko. W rozmowach wzięło udział 17 państw – Argentyna, Brazylia, Kolumbia, Kostaryka, Chile, Gwatemala, Honduras, Meksyk, Panama, Paragwaj, Meksyk, Gujana, Urugwaj, Granada, Jamajka, Santa Lucia i jedyne państwo spoza regionu, Kanada.

Efektem rozmów jest 16-punktowa Deklaracja z Limy, podpisana przez 12 z 17 państw, która wprost potępia złamanie systemu demokratycznego w Wenezueli i wprost nazywa rząd Maduro mianem dyktatury (dokumentu nie podpisały jedynie  Gujana, Granada, Jamajka, Santa Lucia i Urugwaj). Deklaracja wspiera także w większości opozycyjne Zgromadzenie Narodowe i uznaje jego wyższość nad wybranym niedawno Narodowym Zgromadzeniem Konstytucyjnym. Kraje, które podpisały dokument, nie będą uznawać żadnej decyzji, aktu prawnego, traktatu czy zobowiązania finansowego, które nie zostanie autoryzowane przez Zgromadzenie Narodowe. W deklaracji potępiono też łamanie praw człowieka i podstawowych wolności, represje, przemoc i prześladowania na tle politycznym.

Po zawieszeniu Wenezueli w prawach członkowskich w Mercosurze, potępieniu ze strony papieża Franciszka i możliwym konsekwencjom, wynikającym ze złamania zasad Karty Demokratycznej OPA (Organizacji Państw Amerykańskich), państwo to znajduje się w coraz większej izolacji ze strony sąsiadów. Warto jednak zauważyć, że w regionie do tej pory brakowało jednomyślności – wystarczy wspomnieć porażkę posiedzenia OPA z maja tego roku.

Jedynie niewielka część krajów, w tym Kuba, Salwador, Nikaragua, Ekwador i Boliwia, uznały wybory do Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego. Właśnie ci sojusznicy Maduro spotkali się we wtorek 8 sierpnia br. w Caracas na nadzwyczajnym spotkaniu ALBA (Boliwariańskiego Sojuszu dla Ludów Ameryki).

Czy Wenezuela może funkcjonować w oderwaniu od reszty regionu? Rozluźnienie sytuacji może przynieść jedynie regionalny dialog, a największe szanse na przeprowadzenie rozmów prezydent Maduro będzie miał podczas posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku we wrześniu br. lub podczas nadzwyczajnego posiedzenia CELAC, którego zwołania domagał się sam wenezuelski prezydent.

Źródło zdjęcia głównego: RPP Noticias, screen z programu informacyjnego (8.08.2017)

Źródła:

http://www.bbc.com/mundo/40871449

https://elpais.com/internacional/2017/08/08/america/1502225027_942144.html

http://rpp.pe/mundo/actualidad/que-medidas-implica-la-declaracion-de-lima-ante-la-crisis-en-venezuela-noticia-1069205

http://www.elsalvador.com/noticias/internacional/383406/maduro-pide-una-nueva-celac-en-san-salvador-para-discutir-sobre-la-crisis-de-venezuela/

One thought on “Deklaracja z Limy: Wenezuela odizolowana?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *