Końcówka bieżącego roku przyniesie Wenezueli pierwsze wypłaty z tytułu pożyczki, przyznanej temu krajowi przez rząd chiński. Suma 5 miliardów dolarów ma zostać przeznaczona na finansowanie projektów dotyczących rozwoju przemysłu wydobywczego. Zostanie podzielona na transze i przekazana bezpośrednio do przedsiębiorstw, wyznaczonych jako wykonawcze w projektach infrastrukturalnych. Po raz pierwszy zastosowano to rozwiązanie, nie decydując się na wysyłkę środków do rządu wenezuelskiego. Projekty, o których wspomina podpisane przez oba państwa porozumienie, związane są z modernizacją przesyłu ropy naftowej i sposobu magazynowania tego surowca. Informację przekazał sam prezydent Wenezueli, Nicolás Maduro, podczas swojego cotygodniowego programu – En contacto con Maduro.
Wśród państw regionu to właśnie Wenezuela otrzymała jak dotąd największą pomoc finansową ze strony Chin. Jest to już druga tego typu pożyczka w tym roku – pierwsze 5 miliardów dolarów przekazano rządowi wenezuelskiemu pod koniec lipca. W ciągu ostatnich 8 lat Chiny udzieliły Wenezueli kredytów o łącznej wartości 56 miliardów dolarów.
Wenezuela wciąż ma jednak problemy z brakami w sklepach, wysokimi cenami produktów i załamaniem gospodarki, będącymi m.in. skutkiem dramatycznego spadku cen ropy naftowej. Według szacunków, cena ta ma wzrosnąć do ponad 50 dolarów za baryłkę w 2016 roku (w porównaniu do średniej 48 dolarów z tego roku i 88 dolarów z 2014 roku). W tym kontekście nie jest dziwne, że niektórzy analitycy światowych rynków niekoniecznie popierają decyzję prezydenta Nicolása Maduro o rozbudowie obecnie nieprzynoszącego dużych zysków przemysłu naftowego.

Dlaczego jednak Pekin wciąż wspiera Caracas? W 2007 roku ówczesny wenezuelski prezydent Hugo Chávez zawarł z rządem chińskim porozumienie o udzieleniu pożyczki w wysokości 5 miliardów dolarów w zamian za dostawy ropy naftowej, co wyraźnie nie było korzystne dla Chin. Jedynym plusem była możliwość uzyskania korzystnych kontraktów w Wenezueli przez firmy chińskie. Obecnie jednak nie wiadomo, czy wenezuelska gospodarka przetrwa toczący ją kryzys i czy środki, przekazane przez wiernego sojusznika, zostaną wydane w rozsądny sposób. Chiny, które stale zwiększają swoją obecność w regionie Ameryki Łacińskiej i Karaibów, mogą zostać zmuszone do zerwania strategicznego partnerstwa, pozostawiając prezydenta Maduro na łasce chwiejnego rynku paliw.
Źródła: