Wydawać by się mogło, że na temat Wenezueli wypowiedzieli się już wszyscy zainteresowani. Rządy Nicolása Maduro wielokrotnie zostały powszechnie potępione lub pochwalone, jednak obecnie dyskusja wchodzi na nowy poziom – głos w tej sprawie zabrał bowiem… Paragwaj.
Paragwajski Senat przegłosował, stosunkiem 24 do 6 głosów, przyjęcie tekstu deklaracji, domagającej się od Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) i Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) podwojenia i przyspieszenia wysiłków na rzecz ochrony praw człowieka w Wenezueli. Projekt został zaaprobowany po niemal dwóch godzinach burzliwej debaty i ma wyrażać solidarność z narodem wenezuelskim oraz zaniepokojenie autorytarnym charakterem rządów Maduro. Za przyjęciem deklaracji głosowali przedstawiciele PEN (Partido Encuentro Nacional), Unace (Unión Nacional de Ciudadanos Éticos), PDP (Partido Democrático Progresista) i liberalna frakcja tzw. colorados (Asociación Nacional Republicana-Partido Colorado), przeciwko – jeden z colorados i zaciekle broniący Maduro senatorowie z Frente Guasu, którzy przedstawili swoją wersję dokumentu.
Okazało się jednak, że argumenty przytoczone przez PEN, Unace, PDP i ANR-PC przeważyły. Na sali padły mocne słowa – rząd Wenezueli określono mianem dyktatury, prezydenta Maduro nazwano barbarzyńcą i obrazą dla lewicy, zaś media i opozycję wenezuelską uznano za stłamszone wszechobecną cenzurą. Nie pominięto także braku podstawowych produktów na rynku oraz represji, m.in. na osobie Leopoldo Lópeza i Antonio Ledezmy. W wyniku przyjęcia deklaracji zobowiązano władze wenezuelskie do wypełnienia obowiązków nadanych im przez konstytucję i traktaty międzynarodowe, a więc do przestrzegania praw człowieka, prawa do uczciwego procesu, wolności słowa, wolności zrzeszania się i prawa do pokojowych zgromadzeń.
Nie tylko Paragwaj domaga się od OPA zwiększenia wysiłków na rzecz ochrony praw człowieka w Wenezueli. Mitzy Capriles Ledezma, żona zatrzymanego niedawno burmistrza Caracas Antonio Ledezmy, spotkała się w zeszły wtorek ze stałym przedstawicielem tej organizacji, Miguelem Ángelem Trinidad, aby zobowiązać OPA do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia w celu omówienia zatrzymania jej małżonka.
Opozycja uważa, że Ledezma został zatrzymany w niezgodny z prawem sposób na podstawie nieprawdziwych dowodów i przetrzymywany jest nadal w tym samym więzieniu co opozycjonista Leopoldo López. Zgłaszanym naruszeniom zaprzeczył niejednokrotnie prezydent Maduro, ostatnio zaś stwierdził: “Pan Ledezma (…) został zatrzymany i będzie sądzony przez wenezuelski wymiar sprawiedliwości, aby odpowiedział za wszystkie przestępstwa popełnione przeciwko pokojowi, przeciwko krajowi, przeciwko Konstytucji”.
Tymczasem Wenezuela znalazła sojusznika w Unii Narodów Południowoamerykańskich (Unasur), która zamierza wspomóc organizację wyborów parlamentarnych, odbywających się we wrześniu tego roku. Sekretarz generalny organizacji, Kolumbijczyk Ernesto Samper, spotkał się w zeszły piątek z prezydentem Maduro i przedstawicielami rządu wenezuelskiego, zaś efektem tego spotkania jest apel, skierowany do opozycji. Samper zwraca się w nim do strony kontestującej poczynania rządu, aby wyrażali swoje niezadowolenie w sposób demokratyczny, pacyfistyczny i prawomocny. Zauważył też, że wybory powinny posłużyć do rozwiązania konfliktów i nieporozumień.
Tego samego dnia, 6 marca br., w Caracas odbyło się nadzwyczajne spotkanie części ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Unasur – Kolumbii, Ekwadoru i Brazylii. Według słów prezydenta Maduro, Unasur zamierza wspomóc Wenezuelę w oporze przeciwko interwencjonistycznym zapędom Stanów Zjednoczonych. Organizacja zwróciła się do opozycji wenezuelskiej o zaprzestanie antydemokratycznych praktyk i generowania przemocy, a także potwierdziła swoje poparcie dla ciągłości rządu Maduro, utożsamiając ją z ciągłością demokracji w tym kraju oraz wypełnianiem woli Wenezuelczyków.
Unasur wyraził również zaniepokojenie działaniami, zmierzającymi do stworzenia stanu anarchii i przemocy w Wenezueli. Samper zapewnił także, że państwa członkowskie organizacji będą współpracować w celu złagodzenia braków i kryzysu gospodarczego. Przedstawiciele Unasur spotkali się nie tylko z prezydentem Maduro – odwiedzili m.in. Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości (TSJ), Państwową Radę Wyborczą (CNE) i rzeczników opozycji. To właśnie od członków CNE Unasur otrzymał zaproszenie do wysłania misji o charakterze technicznym, która miałaby wspomóc przeprowadzenie wyborów. Tymczasem sędziowie Trybunału zareklamowali wypowiedzi płynące z USA i odnoszące się do potrzeby przeprowadzenia zamachu stanu w Wenezueli. Stany Zjednoczone “nie mają jurysdykcji w zakresie stosowania prawa przeciwko Wenezueli” – stwierdzili sędziowie. Rzecznicy opozycji ponownie zażądali uwolnienia swoich przywódców, przebywających obecnie w więzieniach.
Spisek jednak nie śpi, jak uważa nie tylko prezydent Maduro, ale i minister spraw zagranicznych Wenezueli, Delcy Rodríguez. Ogłosiła ona we wtorek, że jej obecność na posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ (d. Komisji Praw Człowieka) ma za cel zaprzeczenie kłamstwom mediów i manipulacjom, które działają na niekorzyść wizerunku Wenezueli w regionie i na świecie. Według minister, dzięki przedstawieniu starań jej rządu na rzecz ochrony praw człowieka, świat przypomni sobie, że to właśnie dzięki dojściu do władzy zmarłego dwa lata temu prezydenta Hugo Cháveza, w Wenezueli narodził się system chroniący i promujący wspomniane prawa.
Na korzyść wenezuelskiego rządu ma przemawiać wysokość inwestycji na rzecz rozwoju społecznego, idąca za tym redukcja poziomu ekstremalnego ubóstwa do 5,4% oraz zmniejszenie wskaźników bezrobocia i niedożywienia. Minister w swoim przemówieniu wymieniła także istotne postępy w dziedzinie edukacji, zabezpieczenia socjalnego, czy zdrowia, które także uważa za wskaźniki ochrony praw człowieka, nie zaprzeczając jednakże potrzebie wypełniania postanowień zawartych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 roku.
Delcy Rodríguez zaapelowała o zaprzestanie wykorzystywania umów i traktatów międzynarodowych do realizacji partykularnych polityk krajowych oraz sprzeciwiła się używaniu argumentu ochrony praw człowieka do ingerowania w wewnętrzne sprawy innych państw. Przypomniała też, że tego rodzaju ingerencje paradoksalnie prowadziły do wielu przypadków łamania praw człowieka, a nawet do zbrodni przeciwko ludzkości.
Źródła:
http://www.bbc.co.uk/mundo/ultimas_noticias/2015/03/150306_unasur_elecciones_venezuela
http://americaeconomia.com/politica-sociedad/politica/unasur-insta-la-oposicion-venezolana-desistir-de-practicas-antidemocratic
http://www.telesurtv.net/news/Delegacion-de-Unasur-viaja-a-Venezuela-este-viernes-20150304-0008.html
http://www.bbc.co.uk/mundo/ultimas_noticias/2015/03/150303_ledezma_oea_reunion
http://americaeconomia.com/politica-sociedad/politica/canciller-afirma-que-desmontara-la-manipulacion-mediatica-contra-venezuel
http://www.bbc.co.uk/mundo/ultimas_noticias/2015/03/150307_ultnot_venezuela_elecciones_unsaru