Władze peruwiańskiego departamentu Amazonas są zaniepokojone zjawiskiem nielegalnego wywożenia drewna i minerałów do Ekwadoru.
Od pewnego czasu do przygranicznego dystryktu Cenepa nielegalnie przedostają się ekwadorscy górnicy i drwale, którzy pozyskują na terenie Peru zasoby, by handlować nimi w swoim kraju. Proceder ten znany jest przedstawicielom peruwiańskich władz centralnych. Dotychczas jednak nie podjęły one żadnych działań zaradczych.
Pierwsze zareagowały społeczności rdzenne zamieszkujące selwę północną oraz władze dystryktu Amazonas. Przedstawiciele lokalnego rządu odwiedzili w ostatnich dniach region przygraniczny. Odkryli tam osiedla zamieszkane w większości przez obywateli Ekwadoru.
Lokalne społeczności rdzenne postanowiły przenieść sto rodzin do nowych wspólnot Kempe i Kumpaná. W ten sposób pragną uchronić przed bezprawnym zagarnięciem swoje ziemie. Jak zapewnia Fanny Paico, reprezentantka władz prowincji Condorcanqui, wspomniane rodziny otrzymają od państwa wsparcie w postaci podstawowych usług, punktów ochrony zdrowia i budynku szkolnego.
Delegacja z Amazonas spotka się w poniedziałek (23.02) z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Prezydium Rady Ministrów, by ocenić planowane działania. Jednocześnie Juan Antonio Fernández Jerí, niedawno mianowany na stanowisko komisarza ds. walki z nielegalnym górnictwem, gromadzi informacje dotyczące zjawiska.
Źródło: http://elcomercio.pe/peru/amazonas/vigilan-frontera-cenepa-evitar-trafico-minerales-noticia-1792946?flsm=1