Coraz większa liczba Argentyńczyków wraca do swojego kraju z marihuaną kupioną na terenie Urugwaju. Turyści ukrywają narkotyki pomiędzy ubraniami, w plecakach i torebkach.
W grudniu ubiegłego roku prezydent Urugwaju, José Mujica doprowadził do kontrowersyjnej legalizacji marihuany. Mimo że jednym z najważniejszych punktów w nowym prawie była zasada, iż legalna sprzedaż i zakup konopi będą możliwe tylko dla specjalnie zarejestrowanych obywateli Urugwaju, kraj ten boryka się z coraz większym problemem turystyki narkotykowej, związanej przede wszystkim z podróżującymi przybywającymi z sąsiedniej Argentyny.
Mujica wielokrotnie zaznaczał, że nie chce dopuścić do rozkwitu handlu narkotykami w strefach przygranicznych, jednakże według władz, dziennie dochodzi do około 3-4 zatrzymań w związku z przemytem marihuany w argentyńskich bagażach.
Najwięcej przemytów odkrywa się na lotniskach i w czasie kontroli na statkach, w przypadku podróży drogą morską. Co ciekawe, mimo wszczęcia dochodzenia, osobie, która przewozi ze sobą marihuanę nic nie grozi, gdyż posiadanie ze sobą małych ilości narkotyku ukrytych w bagażu nie jest karalne.
Źródło: http://www.unoticias.com.uy/2014/01/11/informacion-nacional/turistas-argentinos-compran-marihuana-y-la-llevan-a-su-pais/