Niecałe dwa lata od wyborów, na chwilę przed kolejnym już głosowaniem w sprawie impeachmentu, w cieniu oskarżeń o korupcję i handel stanowiskami w zamian za poparcie, prezydent Pedro Pablo Kuczynski złożył dziś rezygnację ze stanowiska. Bez cienia skruchy, winą za tę sytuację obarczył działający na jego niekorzyść Kongres i po raz kolejny odparł wszelkie zarzuty dotyczące rzekomych łapówek, jakie miał przyjąć od firmy Odebrecht.
Niezależnie od słów prezydenta, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że nagła decyzja o rezygnacji została podjęta w reakcji na tzw. keikovideos – nagrania rozpowszechnione przez partię Keiko Fujimori, Fuerza Popular, ujawniające próby pozyskania głosów na korzyść PPK w zamian za lukratywne stanowiska.
Bohaterami nagrań okazali się Kenji Fujimori wraz z grupą kongresmenów, których głosy podczas grudniowej debaty nad impeachmentem Kuczynskiego w ostatniej chwili pozwoliły ma na utrzymanie prezydentury. Na nagraniach widać, jak politycy, którzy po grudniowym „ocaleniu” PPK ochrzcili się mianem „Avengersów”, negocjują głosy na korzyść Kuczynskiego, zapewniając o bliskich relacjach z prezydentem i możliwościach, jakie daje im ta pozycja.
Po rezygnacji PPK, zgodnie z konstytucją, stanowisko prezydenta obejmie obecny wiceprezydent, Martín Vizcarra.
Nie sposób w zaistniałej sytuacji nie dostrzec elementów znanych już w peruwiańskiej polityce. Poprzednim prezydentem Peru, który sam zrezygnował ze stanowiska był Alberto Fujimori. Decyzję podjął tuż po tym, jak media opublikowały tzw. vladivideos, nagrania ujawniające skalę korupcji w państwie. Jak widać, historia w Peru lubi się powtarzać.
Źródła:
http://larepublica.pe/politica/1214846-ppk-presento-su-renuncia-a-la-presidencia-del-peru-tras-keikovideos
https://elcomercio.pe/politica/ppk-comunico-ministros-renuncia-difusion-videos-noticia-506143