Plemię Munduruku prosi cały świat o pomoc w obronie ziemi

Rząd brazylijski pozwolił na budowę elektrowni wodnej na rzece Tapajós znajdującej się w sercu Puszczy Amazońskiej. Jeśli te plany zostaną wprowadzone w życie, terytorium przez wieki zamieszkiwane przez około dwanaście tysięcy członków plemienia Munduruku może zniknąć z powierzchni ziemi. W obronie swojej egzystencji plemię Munduruku apeluje do całego świata z prośbą o wsparcie złożenie podpisu pod petycją.

Życie ludu Munduruku jest całkowicie uzależnione od pobliskiej rzeki. Umożliwia im transport, zachowanie kultury, odprawianie rytuałów i dostarczanie jedzenia. Utrata rzeki wiązałaby się więc z utratą tradycyjnego trybu życia. Teoretycznie elektrownia wodna jest nowoczesnym, przyjaznym dla środowiska rozwiązaniem dostarczania energii, jednak w rzeczywistości sprawa maluje się nieco inaczej. Sama budowa zapory wzdłuż rzeki Tapajós pociągnie za sobą łańcuch negatywnych skutków dla lasu deszczowego. Konstrukcja spowoduje gigantyczne powodzie, które przyczynią się do wzrostu emisji węgla i metanu, co w konsekwencji wpłynie na możliwości zdobywania pokarmu i rozmnażanie delfinów, żółwi, ryb i innych gatunków zamieszkujących rzekę. Najgorszy scenariusz przewiduje, że Munduruku stracą miejsce do życia.

Plemię od lat sprzeciwia się tym planom, jednak w swojej petycji apelują również do władz państwa o oficjalne uznanie ich terytorium. Do osiągnięcia celu potrzeba im ogromnego wsparcia, które wywrze presję na rządzie brazylijskim. Każdy z nas może mieć wpływ na przyszłość ludu Munduruku i innych plemion zamieszkujących serce Amazonii. Dlatego zachęcamy do wsparcia i złożenia podpisu.

Źródło:

https://en-uk.heartoftheamazon.org

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *