W porównaniu z zeszłym rokiem turystów jest o 30% mniej.
Wśród głównych powodów wymieniana jest niestabilność ekonomiczna, a także niskie ceny wyjazdów do Brazylii. Sporo osób wybrało na wakacje właśnie tę opcję, na czym cierpi najmocniej Mar del Plata, największe turystyczne miasto argentyńskiego wybrzeża.
Wiele osób zdecydowało się spędzić święta Bożego Narodzenia nad Atlantykiem, ale tuż po Nowym Roku wróciło do domów. Z ulicznych sondaży wynika, że obłożenie hoteli w pierwszych dniach stycznia wynosiło zaledwie 30%. Pustki widać również na ulicach i na plaży (zdjęcie na górze pokazuje drugą niedzielę stycznia na jednej z południowych plaż Mar del Plata).
Oprócz niestabilności ekonomicznej i atrakcyjnych cen wyjazdów zagranicznych, powodem braku klientów są ceny nałożone przez samych hotelarzy i właścicieli knajp. Według Augusto Dovanni, zarządcy jednego ze słynniejszych ośrodków turystycznych w Mar del Plata, “już od jakiegoś czasu mamy do czynienia z nadużyciem ze strony handlowców i właścicieli, którzy ustalili bardzo wysokie ceny w porównaniu do zeszłego roku, w niektórych przypadkach ten wzrost wyniósł nawet 60%”.
Źródło:
http://www.bigbangnews.com/actualidad/Ni-los-cornalitos-la-Costa-Atlantica-vive-su-peor-temporada-en-una-decada-20160110-0026.html