Meksyk: Wśród porwanych w Puerto Vallarta jest syn „El Chapo”

Porwanie syna Joaquina „El Chapo” Guzmána może być początkiem kolejnej wojny między kartelami narkotykowymi w Meksyku. 

Kartel Jalisco Nowe Pokolenie (CJNG) po raz kolejny dał pokaz swojej siły, porywając Alfredo Guzmághna, syna przebywającego obecnie w więzieniu słynnego lidera kartelu Sinaloa. Prokurator stanu Jalisco, Eduardo Almaguer, potwierdził na zwołanej w środę konferencji prasowej, że 29-latek był jedną z sześciu osób porwanych w poniedziałek nad ranem z luksusowej restauracji w Puerto Vallarta.

Tożsamość syna szefa mafii udało się potwierdzić dzięki zestawieniu przedmiotów znalezionych w pojazdach pozostawionych na parkingu przy lokalu z informacjami agencji bezpieczeństwa oraz z ekspertyzami biegłych. Na pytanie o sprawców wydarzeń, prokurator wprawdzie nie potwierdził jednoznacznie, kto stoi za porwaniem, jednak praktycznie nie pozostawił złudzeń ekspertom, że jest to kartel z Jalisco.

Eduardo Almaguer wyjaśnił, że porywacze najpierw obezwładnili dwóch ochroniarzy, a następnie przy braku oporu postronnych, bez konieczności oddawania strzałów, zajęli się pozostałymi 16 siedzącymi przy stole osobami. Jedna z nich uciekła, 9 kobiet zostało wypuszczonych, natomiast 6 mężczyzn zostało uprowadzonych. Prokuratura przy wsparciu federalnych i lokalnych służb od poniedziałku prowadzi działania mające na celu lokalizację zarówno porwanych, jak i sprawców.

Stan Jalisco od lat jest ogniskiem działań zorganizowanej przestępczości. Obecnie znajduje się tam centrum operacyjne gangu CJNG, który powstał w 2010 roku jako podkomórka kartelu Sinaloa i działa na terenie siedmiu innych stanów i Miasta Meksyku. W przeciągu ostatnich kilku lat z grupy płatnych zabójców działających na zlecenie kartelu Sinaloa, członkowie Nowego Pokolenia stali się najsilniejszą organizacją przestępczą w Meksyku, przejmując rynki zbytu i szlaki przemytnicze innych karteli. Od początku tego roku mogli dokonać nawet 500 zabójstw drobnych przemytników na zachodnim wybrzeżu kraju.

Eksperci twierdzą, że teraz członkowie kartelu CJNG próbują zdetronizować wielkiego „El Chapo”. Po czerwcowym ataku uzbrojonych napastników na dom ukochanej matki Joaquina Guzmána, porwanie syna wpisuje się w trwającą od kilku tygodni wzmożoną falę przemocy skierowaną przeciwko liderowi. Według innych hipotez porwanie jest sposobem pozostałych karteli na wymuszenie milczenia na znajdującym się za kratkami Guzmánie. Posiada on bowiem kluczowe dla służb specjalnych informacje.

Jeśli odpowiedzialnym za porwanie Alfredo Guzmána jest rzeczywiście kartel CJNG, to niewypowiedziana do tej pory wojna między dwoma największymi gangami Meksyku stanie się faktem.

Źródła:

http://www.elmundo.es/internacional/2016/08/18/57b4b9c2e5fdeaa0488b4631.html

http://www.elmundo.es/internacional/2016/08/18/57b4e74546163fcf4a8b457c.html

http://www.elconfidencial.com/mundo/2016-08-17/chapo-guzman-hijo-secuestrado-cartel_1247718/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *