Na podróżujących stołecznym metrem Meksykanów w dniach 29 i 30 listopada oraz 2 grudnia czekać będzie 90 ankieterów, którzy zapytają mieszkańców o opinię na temat możliwej podwyżki ceny biletów.
Obecnie bilet na metro kosztuje w mieście Meksyk 3 peso (ok. 70 groszy). Władze miasta rozważają podniesienie tej ceny do 5 peso (ok. 1,18 zł) i zapewniają, że jeśli ta decyzja wejdzie w życie, do końca sześcioletniej kadencji nie wprowadzą już żadnych innych podwyżek.
Dodatkowe dochody ze sprzedaży biletów miałyby zagwarantować lepsze funkcjonowanie sieci metra. Zwiększenie częstotliwości przejazdu pociągów przyczyniłoby się do zmniejszenia tłoku w wagonach oraz skrócenia czasu oczekiwania na metro i uniknięcia ewentualnych opóźnień.
Sieć meksykańskiego metra tworzy 12 linii o łącznej długości 226 km. Pociągi zatrzymują się w sumie na 195 stacjach, a metrem przemieszcza się dziennie ok. 7,6 miliona pasażerów.
W przeprowadzanej w najbliższych dniach ankiecie wezmą udział losowo wybrane osoby w wieku od 15 do 59 lat. Ankieterzy będą zbierać opinie mieszkańców na 72 różnych stacjach, a nad poprawnym przebiegiem badania będą czuwać zewnętrzni obserwatorzy.
Przeciwnicy inicjatywy zauważają, że koszt organizacji ankiety, który pokryją podatnicy, opiewa na kwotę 1 miliona 800 tysięcy peso (ponad 424 tysiące złotych), a w przedsięwzięcie zaangażowano aż trzy różne firmy.
Wyniki ankiety zostaną podane do wiadomości publicznej 5 grudnia i będą miały kluczowy wpływ na ostateczną decyzję burmistrza Dystryktu Federalnego, Miguela Ángela Mancery.