„Fidel jest bardzo zaniepokojony sytuacją na świecie, jego główną troską jest rzeczywistość, której on już nie zobaczy”. Dokąd zmierza nasza ludzkość? Jak rozwiązać problem niesprawiedliwości? Czy człowiek może nie trwonić zasobów naturalnych? – te pytania według José Mujiki nurtują najsłynniejszego kubańskiego rewolucjonistę.
Wczorajsze spotkanie urugwajskiego prezydenta z legendarnym kubańskim liderem przebiegało w przyjaznej atmosferze. Dwugodzinna rozmowa między politykami była jedną z nielicznych, w trakcie których Castro bezpośrednio dyskutował z przywódcą Urugwaju.
Rzecznicy ambasady tego kraju na Kubie potwierdzili gazecie La República, że prezydent przybył na spotkanie sam, bez doradców rządowych. José Mujica przyznał, że rozmowa z Fidelem Castro była dla niego ogromnym zaszczytem: „Zastałem Fidela ze świeżym umysłem i bardzo zaniepokojonego sytuacją na świecie i przyszłością ludzkości. Dyskutować z nim to przyjemność” – powiedział prezydent Urugwaju.
W czwartek Mujica spotkał się również z przedstawicielami rządu Kolumbii i partyzanckiej grupy FARC. Po rozmowie z przedstawicielami FARC stwierdził, że oni także wykazują chęć kontynuacji pokojowego procesu, mającego na celu rozwiązanie trwającego od wielu lat konfliktu między rządem a partyzantką. „Wydaje mi się, że istnieje wola polityczna i to jest ważne” – podkreślił prezydent, polecając rządom Ameryki Łacińskiej włączenie się w pomoc dla Kolumbii.
Mujica podczas pobytu na Kubie podziękował setce niemieckich intelektualistów, którzy niedawno przedstawili jego osobę jako kandydata do Pokojowej Nagrody Nobla. „Naprawdę czuję się zaszczycony. To, co zaproponowaliśmy, to prawo do wskazywania innych dróg, widząc, że ścieżka represji nie dała rezultatu” – powiedział prezydent w odniesieniu do zalegalizowania marihuany w Urugwaju w grudniu ubiegłego roku. „Nie wiemy, czy zwyciężymy. Nie możemy zaoferować nic prócz wdzięczności dla tych intelektualistów” – dodał Mujica.
Źródło: http://www.republica.com.uy/amistoso-encuentro-entre-fidel-castro-y-jose-mujica/