Technologia 3D nie przestaje zaskakiwać. W Stanach Zjednoczonych stworzono już sztuczny dziób dla orła i pingwina, a teraz – w Kostaryce – przyszedł czas na tukana.
Dla Grecii, bo takie imię nadano temu pięknemu stworzeniu, spotkanie z młodymi ludźmi zakończyło się tragicznie – torturowany ptak stracił górą część swojego dzioba. Weterynarze twierdzą, że można tu mówić o cudzie, dzioby są bowiem niezbędne do przyjmowania pokarmów oraz do utrzymania higieny. Na dzień dzisiejszy tukan karmiony jest sztucznie przez swoją opiekunkę, Carmen Soto z ośrodka Zoo Ave. Nowy dziób jest mu niezbędny do dalszego, prawidłowego funkcjonowania.
Cztery kostarykańskie firmy zobowiązały się pomóc zwierzęciu. A zadanie nie jest łatwe – obecnie nie jest nawet możliwe rozpoczęcie procesu tworzenia protezy – trzeba poczekać, aż zagoją się rany na dziobie Grecii. Sama proteza musi być lekka, a zarazem bardzo wytrzymała. Co więcej, musi idealnie dopasować się do złamanej części dzioba.