Elena Poniatowska laureatką nagrody Cervantesa, brak wyrazów uznania ze strony rządu

Foto: http://www.latimes.com/
Foto: http://www.latimes.com/

Elena Poniatowska, meksykańska dziennikarka i pisarka polskiego pochodzenia została uhonorowana w środę 23 kwietnia nagrodą Cervantesa, literackim wyróżnieniem przyznawanym autorom piszącym w języku hiszpańskim za całokształt twórczości. Poniatowska została tym samym czwartą kobietą oraz pierwszą meksykanką w historii, której udało się zdobyć nagrodę przyznawaną od 1976 roku przez hiszpańskiego ministra kultury.

W swoim przemówieniu Poniatowska z dumą wyraziła podczas odbierania nagrody, że stoi w opozycji wobec światowego systemu monetarnego oraz uznała siebie i innych opozycjonistów za ludzi podążających za Sanczo Pansą na grzbiecie Rosynanta, których jak twierdzi jest coraz mniej.

Z kolei Król Hiszpanii Juan Carlos podkreślił walory pisarki, które przyczyniły się do zdobycia przez nią nagrody, takie jak potępianie wszelkiego rodzaju niesprawiedliwości społecznych oraz przejawów dyskryminacji, z których jest znana.

O ile wszystkie media w kraju dumnie informowały o zdobytej przez Poniatowską nagrodzie, prezydent Meksyku Enrique Peña Nieto postanowił nieelegancko zignorować ten fakt. Mimo iż za pośrednictwem Facebooka oraz Twittera relacjonował wcześniej wzięcie udziału w uroczystościach na cześć zmarłego kilka dni temu pisarza Gabriela García Márqueza, temat Poniatowskiej został kompletnie pominięty przez jego administrację, jak i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dopiero po kilkunastu godzinach od przyznania nagrody oraz tysiącach potępiających zachowanie Peña Nieto komentarzy internautów, na portalach społecznościowych pojawiła się krótka notka, w której prezydent gratuluje pisarce wygranej.

Zachowanie prezydenta ma prawdopodobnie związek z niepokorną postacią samej Eleny, która mimo arystokratycznego pochodzenia od lat opowiada się za lewicą demokratyczną i otwarcie krytykuje skorumpowane rządy partii PRI, z ramienia której wywodzi się Peña Nieto.

Co do samego prezydenta – warto przypomnieć, że jego przygoda z literaturą nigdy nie była mocnym punktem kampanii wyborczej PRI. W grudniu 2011 roku, kiedy walczył o fotel prezydenta, zapytany przez dziennikarzy o pozycje w literaturze, które wpłynęły na jego życie, nie był w stanie przypomnieć sobie ani tytułów, ani autorów szukając pomocy u dziennikarzy opisując przebiegi fabuł oraz tłumacząc, że czytając nigdy nie pamięta tytułów, gdyż skupia się na treści. Na sam koniec wystąpienia udało mu się pomylić autora Fotelu Orła, Carlosa Fuentes z Enrique Krauze oraz po przemówieniu na temat historii Kaina i Abla przyznać, że nigdy nie przeczytał całej Biblii, tylko niektóre fragmenty.

Źródła: http://www.proceso.com.mx/?p=370367

http://www.proceso.com.mx/?p=370406

http://mexico.cnn.com/nacional/2011/12/03/pena-nieto-confunde-nombres-de-libros-y-escritores-en-su-visita-a-la-fil

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *