Film, na którym widać nagą, nieprzytomną dziewczynę leżącą na podłodze w pokoju pełnym mężczyzn, opublikował na Twitterze jeden ze sprawców. Nastolatkę zgwałciło prawdopodobnie ponad 30 mężczyzn.
Na innym koncie pojawiło się selfie z zakrwawioną dziewczyną. Dla Brazylijczyków to szokujący dowód na to, do jakiego stopnia gwałciciele czują się bezkarni.
Zgodnie z IX Brazylijskim Raportem Bezpieczeństwa Publicznego, w całej Brazylii do gwałtu dochodzi co 11 minut. Biorąc pod uwagę, że tylko do 35% przypadków jest zgłaszanych policji, możliwe, że w Brazylii co minutę ktoś jest gwałcony. Przypadek 16-letniej mieszkanki Rio byłby tylko kolejnym przemilczanym i przecierpianym w samotności przestępstwem, gdyby nie internetowe przechwałki. Gwałciciele uznali filmik i zdjęcia z prześmiewczymi komentarzami za godne udostępnienia w mediach społecznościowych. Film był publikowany przez kolejnych użytkowników, obrastając w szowinistyczne komentarze. Wydział policji zajmujący się przestępstwami internetowymi przyjął tego dnia 800 zgłoszeń. Dotychczas zidentyfikowano 4 sprawców. Odnaleziono także ofiarę.
Według relacji 16-latki, w sobotę, kiedy doszło do przestępstwa, przyszła do domu chłopaka, z którym spotykała się od 3 lat. Zanim straciła świadomość, byli sami. Ocknęła się w niedzielę: naga, odurzona narkotykami i otoczona przez uzbrojonych mężczyzn. Dziewczyna przeszła krwotok i ma uszkodzony pęcherz moczowy. Jej babcia przyznała, że o tym, przez co przeszła dziewczyna, rodzina dowiedziała się dopiero przez nagranie. Obejrzeli je, bo z dziewczyny, która wróciła do domu boso w poszarpanych męskich ubraniach, nic nie dało się wyciągnąć.
Sprawą zainteresowała się Organizacja Narodów Zjednoczonych, żądając ukarania sprawców. Media społecznościowe zawrzały. Brazylijki i Brazylijczycy solidaryzują się w walce przeciwko kulturze gwałtu: “nie było ich 30 przeciwko jednej, tylko 30 przeciwko nam wszystkim. Żądamy sprawiedliwości”. Korzystając z facebookowej aplikacji, użytkownicy ustawiają profilowe zdjęcia z napisem “walczę przeciwko kulturze gwałtu”. W wielu miastach zorganizowano marsze solidarnościowe.
Okoliczności nie sprzyjają walce z szowinistyczną kulturą. Kiedy w Internecie wrzało na temat przestępstwa z Rio, nowy Minister Edukacji przyjmował rady i sugestie podczas oficjalnego spotkania z aktorem Aleksandrem Frotą, który w 2014 zabawiał widzów programu telewizyjnego anegdotką o popełnionym przez siebie gwałcie. Oświadczył potem, że to tylko żart i część show. Dla wielu jest to tylko kolejny znak, że nowy Rząd Tymczasowy utworzony przez Michaela Temera nie przykłada wielkiej wagi do problemu dyskryminacji i przemocy wobec kobiet. Nowy rząd jako pierwszy od lat 70. złożony jest z samych białych mężczyzn. Temer nie tylko nie potrzebował Afrobrazylijczyków, Indian ani kobiet na stanowiskach ministrów, zdecydował też o zamknięciu Ministerstwa Kobiet, Równości Rasowej i Praw Człowieka. W mediach lansuje się nowy ideał kobiety: “pięknej, skromnej pani domu”, której uosobieniem ma być żona prezydenta Temera, młodsza od niego o 43 lata. Nowy rząd chce wprowadzić całkowity zakaz aborcji, także w przypadku gwałtu.
Policja z Rio de Janeiro poza poszukiwaniem sprawców przestępstwa z Rio zajmuje się także identyfikacją osób, które upowszechniały nagranie i popierały gwałt na łamach mediów społecznościowych. Według Silvi Chakian ze Specjalnej Grupy ds. Przeciwdziałania Przemocy wobec Kobiet (GEVID),
ludzie muszą zrozumieć, że „dzielenie się” nagraniem jest tak samo zbrodnicze i okrutne jak sam gwałt.
ludziom odwala