Według Evo Moralesa usługi te należą do praw podstawowych.
W dniach 26 i 27 stycznia br. odbył się IV Szczyt CELAC (Comunidad de Estados Latinoamericanos y Caribeños; Wspólnota Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów), na którym pojawił się między innymi prezydent Boliwii, Evo Morales. W swoim przemówieniu zwrócił się on do państw członkowskich o wzmocnienie pokoju w regionie, nie zapominając o sprawiedliwości społecznej, a także o wspólną walkę z kryzysem, jaki dotknął kontynent po spadku cen ropy. ”Przed nami bardzo odpowiedzialne zadanie: jak poradzimy sobie z kryzysem i jak wyjdziemy naprzeciw temu problemowi wspólnie. Jestem przekonany, że razem możemy”.
”Jeśli nie połączymy pokoju ze sprawiedliwością społeczną, na próżno będziemy ogłaszać pokój w Ameryce Łacińskiej; jeśli nie ma równości, godności ani suwerenności państw, na próżno nawołujemy o pokój społeczny” – mówił wobec przedstawicieli trzydziestu trzech państw członkowskich. Podkreślił, że aby istniał pokój wraz ze sprawiedliwością społeczną, konieczna jest zmiana polityki społecznej i gospodarczej. Jako przykład podał uznanie w Konstytucji Boliwii usług podstawowych, takich jak dostęp do wody czy energii elektrycznej, za prawa człowieka.
”Po dziesięciu latach nadal obniżamy ceny tych usług. Należą do praw podstawowych, a gdybyśmy zostawili je w rękach prywatnych, ceny wzrastałyby (…). Jeśli chcemy sprawiedliwości społecznej i pokoju, nie możemy pozwolić na to, aby rządziły banki czy międzynarodowe korporacje. Tutaj rządy i głowy państw są demokratycznie wybrane, niezależnie od tego, czy są prawicowe czy lewicowe, i musimy walczyć z finansowaniem kampanii przez międzynarodowe firmy, ponieważ to jedna z naszych słabości” – wskazał.
Morales pogratulował także Juanowi Manuelowi Santosowi wysiłków włożonych w walkę o zakończenie konfliktu w Kolumbii.
Źródło:
- http://www.consuladodebolivia.com.ar/2016/02/01/evo-bolivia-rebajan-tarifas-luz-agua-telecomunicacion-servicios-derecho-humano