11 września 1973 to jedna z najważniejszych dat we współczesnej historii Chile.
Generał Pinochet w militarnym zamachu stanu obalił legalnie wybrany przez społeczeństwo rząd, a prezydent Salvador Allende jeszcze tego samego dnia, przed tym jak zamachowcy się do niego dostali, popełnił samobójstwo we własnym gabinecie.
Chilijskie społeczeństwo nadal jest podzielone w ocenie tych wydarzeń. Ci, których znajomi czy członkowie rodziny zaginęli podczas jednej z najkrwawszych dyktatur Ameryki Łacińskiej, ci, którzy wierzyli i wierzą w sprawiedliwość społeczną oraz możliwość wykluczenia olbrzymich różnic ekonomicznych w społeczeństwie, pozostają wierni Salvadorowi Allende. Bardziej konserwatywna część społeczeństwa, a także ci, którzy dzięki programowi prywatyzacji uzyskali spore majątki, oddają wyrazy wdzięczności Pinochetowi, który, ich zdaniem, uratował kraj. Różnice te widać najbardziej podczas corocznych manifestacji odbywających się właśnie w rocznicę zamachu stanu.
”Dziękujemy za uratowanie życia. Chilijska gospodarka – dzieło generała Pinocheta”. Takie słowa można było odczytać na jednym z transparentów na marszu popierającym dyktaturę militarną, który odbył się w mieście Linares. W tym czasie w Santiago de Chile miało miejsce oddanie hołdu prezydentowi Allende, w którym wzięły udział m.in. prezydent Bachelet i córka Salvadora, Isabel Allende. Nastroje były zupełnie odmienne od tych w Linares: żądano sprawiedliwości dla ponad 3 tysięcy osób zabitych bądź zaginionych podczas dyktatury.
”Czterdzieści trzy lata minęły, od kiedy w tym pałacu w jednej chwili zgasł płomień demokracji, rozpoczynając dyktaturę, terror państwowy i samowolę w sercu naszego państwa” – mówiła prezydent Bachelet na akcie upamiętniającym prezydenta Allende w pałacu prezydenckim La Moneda.
Podczas tego samego wydarzenia Isabel Allende, obecnie senatorka i przewodnicząca Partii Socjalistycznej Chile, ogłosiła swoją kandydaturę na prezydenta w wyborach w 2017 r. Weźmie ona udział w walce o kandydaturę w ramach partii, a jednym z jej rywali będzie prezydent Chile w latach 2000-2006 – Ricardo Lagos. W Chile prezydent nie może zostać wybrany po raz drugi z rzędu, co wyklucza kandydaturę Michelle Bachelet.
Manifestacja oddająca hołd Allende zakończyła się konfliktem pomiędzy grupami młodych ludzi a policją, która użyła gazu łzawiącego.
W ubiegłym tygodniu Stowarzyszenie Rodzin Zaginionych Zatrzymanych (Agrupación de Familiares de Detenidos Desaprecidos) zażądało zamknięcia więzienia Punta Peuco, gdzie przebywa ok. 100 byłych wojskowych oskarżonych o zbrodnie przeciwko ludzkości. Stowarzyszenie podkreśla, że osoby tam przebywające korzystają z przywilejów i lepszych warunków niż pozostali więźniowie w kraju.
Źródła:
http://www.bbc.com/mundo/noticias-america-latina-37335108
http://www.hoy.es/internacional/america-latina/201609/11/hija-allende-anuncia-candidatura-20160911184618-rc.html