W poniedziałek wieczorem, lokatorzy znajdującej się w centrum Caracas Wieży Dawida (Torre David), budynku uważanym za największą wertykalną fawelę na świecie, zaczęli opuszczać swoje mieszkania. Wynoszących z wieżowca swój dobytek mieszkańców ochraniali agenci Boliwariańskiej Gwardii Narodowej, a do pomocy w przeprowadzce miejscowe władze udostępniły publiczne autobusy.
Budowę ponad 45-piętrowego biurowca rozpoczęto w 1990 r. Miał on stanowić finansowe centrum miasta, jednak ze względu na kryzys wenezuelskiego sektora bankowego i finansowego, prace przerwano w 1994 r. Od 2007 r. niewykończony wieżowiec zasiedliło około 2000 rodzin o niskich dochodach i Torre David, zamiast stanowić dowód potęgi Wenezueli, stał się symbolem zrujnowanej gospodarki kraju.
Nadal nie ogłoszono oficjalnego powodu wysiedlenia mieszkańców Wieży Dawida. Według lokalnej prasy, wenezuelski rząd – obecny właściciel obiektu – postanowił sprzedać wieżowiec konsorcjum z Chin, a chińscy inwestorzy mieliby przekształcić zrujnowaną konstrukcję w centrum finansowe i powierzchnie biurowe.
Przez cały tydzień w godzinach wieczornych mieszkańcy wieżowca opuszczają kolejne piętra, a według planów ostatni lokatorzy mają opróżnić obiekt już w piątek. Jak wynika z doniesień lokalnych obserwatorów, cały proces jest dobrze zorganizowany i przebiega w spokoju. Nad bezpieczeństwem czuwają odpowiednie służby, a na teren budynku nie są wpuszczani fotografowie.
Jak zapewniają miejscowe władze, dotychczasowi lokatorzy budynku zostaną przeniesieni do znajdujących się na obrzeżach Caracas mieszkań wybudowanych w ramach rządowego programu Misión Vivienda.
W 2013 r. w Wieży Dawida nakręcono jeden z odcinków amerykańskiego serialu Homeland. Według scenarzystów obiekt ten miał idealnie oddawać atmosferę bezprawia i przedstawiać miejsce domniemanych zabójstw i zmów.
Źródło:
http://www.bbc.co.uk/mundo/ultimas_noticias/2014/07/140721_ultnot_venezuela_desalojos_torre_david.shtml