Według doniesień urugwajskiego dziennika El Observador, prezydent José Mujica rozważa adopcję od 30 do 40 ubogich dzieci. Młodzi Urugwajczycy zamieszkaliby z Mujiką i jego żoną na przedmieściach Montevideo, a prezydent nauczyłby ich uprawiać ziemię.
O swoich planach prezydent opowiedział w miniony piątek podczas kolacji zorganizowanej przez rządzącą koalicję. Dodał, że adopcji podjąłby się dopiero po upływie kadencji, czyli w marcu 2015 roku. Zgodnie z urugwajską konstytucją, Mujica nie będzie mógł ubiegać się o reelekcję.
Urugwajski przywódca i jego żona mieszkają na przedmieściach stolicy, gdzie wspólnie z sąsiadami zajmują się prowadzeniem gospodarstwa i uprawą ziemi. Para nie ma dzieci, a cichy ślub wzięła w 2005 roku po wielu latach znajomości.
W 2006 roku, jako minister rolnictwa i rybołówstwa, Mujica podjął kroki w celu utworzenia na terenie swojego gospodarstwa szkoły rolniczej. Mimo iż projekt nadal nie wszedł w życie, prezydent stale wspiera rozwój edukacji zawodowej.