W związku z trwającymi przez ostatnie dwa tygodnie brakami dostaw prądu w niektórych dzielnicach stolicy Argentyny, władze zadecydowały o wprowadzeniu energetycznego stanu wyjątkowego. Zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną jest spowodowane falą upałów na niespotykaną skalę.
Setki tysięcy mieszkańców stolicy i okolicznych miast pozostało bez prądu i manifestowało swoje niezadowolenie w ponad 40 pikietach zorganizowanych na ulicach, autostradach i torach kolejowych. Ruch jest utrudniony także przez ogniska z opon i drewna, które pojawiają się na rogach ulic. Na jednym z przedmieść stolicy świece służące do oświetlenia domu spowodowały pożar, w którym zginęła kobieta z dwójką dzieci.
Mauricio Macri, burmistrz Buenos Aires, zadecydował o zamknięciu instytucji administracji publicznej w celu oszczędności energii. Pozostaną one zamknięte od piątku 27 grudnia do czwartku 2 stycznia. Również instytucje szczebla narodowego ograniczą swoje godziny otwarcia. Macri wystąpił do rządu z prośbą o utworzenie specjalnej komisji, której zadaniem byłoby znalezienie rozwiązania kryzysu energetycznego.
Macri, który aspiruje do objęcia fotelu prezydenta w 2015 roku, skorzystał z okazji, by skrytykować rząd Cristiny Fernández de Kirchner. „Ludzie czują się opuszczeni, bez ochrony. Nie wiedzą, czy odcięcie prądu jest prewencyjne i czy będzie trwało godziny czy dni. Prosimy rząd narodowy i spółki o przejrzystość informacji” – powiedział Macri. Oskarżył on również rząd o szukanie winnych zamiast rozwiązań.
Władza wykonawcza wini za kryzys dostawców energii – Edenor (bazujący na kapitale argentyńskim) i Edesur (filię hiszpańskiej Endesy, kontrolowanej przez włoski ENEL). Jeden z ministrów Fernández stwierdził, że dystrybutorzy energii nie podołali wzrostowi zapotrzebowania argentyńskiej gospodarki w ciągu dziesięciu lat rządów kirchneryzmu. W ramach pomocy Argentyńczykom rząd ogłosił, że siły bezpieczeństwa zajmą się dostawą wody do mieszkańców stolicy i okolic, którzy cierpią z braku jej dostaw. Mają zająć się również osobami starszymi, które znajdują się w największym zagrożeniu.
Źrodła:
http://internacional.elpais.com/internacional/2013/12/29/actualidad/1388275430_281935.html
0 thoughts on “Stan wyjątkowy w Buenos Aires”