Na początku tego tygodnia w Peru dokonały się kolejne zmiany w rządzie: dotychczasowe stanowiska straciło siedmiu ministrów, a René Cornejo Díaz zastąpił Césara Villanuevę w roli premiera. Podczas gorących dyskusji nad pogłębiającym się kryzysem władzy często padało nazwisko Pierwszej Damy Nadine Heredii, oskarżanej o wywieranie wpływu na męża oraz nadmierną ingerencję w rząd.
W poniedziałek dotychczasowy premier César Villanueva złożył na ręce prezydenta Humali dymisję, której powodem był spór z Pierwszą Damą o podwyższenie płacy minimalnej, której domagała się Heredia. Jego decyzja wywołała kolejny już kryzys rządowy, a powołany na jego miejsce René Cornejo Díaz jest już piątym premierem w kadencji Humali.
Częste zmiany nie wpływają dobrze na wizerunek obecnego prezydenta – ostatnie sondaże wskazują najniższy w historii jego rządów wskaźnik zaufania. Do niedawna tajemnicą poliszynela było, że Pierwsza Dama pozostaje w bliskiej współpracy z mężem i jest kimś w rodzaju “szarej eminencji” w strukturach rządowych. Awantura wywołana dymisją Villanuevy na nowo rozbudziła dyskusję nad niejasną rolą jaką Nadine Heredia pełni na peruwiańskich salonach.
Poprzedni szefowie rządów zgodnie twierdzą, że prezydencka małżonka często wtrąca się w sprawy rządowe, próbując wywierać naciski na ministrów. Salomón Lerner Ghitis, pierwszy z premierów w kadencji Humali, przyznał, że potężny wpływ Heredii na politykę narusza powagę instytucji szefa Rady Ministrów. Podkreślił, że rola Pierwszej Damy przeszła ewolucję: na początku zajmowała się głównie sprawami socjalnymi, by w końcu rozszerzyć obszar swoich zainteresowań także na inne aspekty życia politycznego w kraju. Wtórują mu inni ekspremierzy: Óscar Valdés (7 miesięcy na stanowisku premiera) uważa, że główną przyczyną częstych roszad na stanowisku szefa Rady Ministrów jest chęć Heredii do mieszania się w politykę i podważanie autorytetu premiera.
Szef Ludowej Partii Chrześcijańskiej (Partido Popular Cristiano – PPC), Raúl Castro Stagnaro, oświadczył, że Nadine Heredia stała się kimś w rodzaju samozwańczego rzecznika rządu czy też premiera-cienia, co ma wyjątkowo zgubny wpływ na państwowość. Głosy krytyki płyną ze wszystkich stron sceny politycznej i coraz częściej padają oskarżenia w stronę samego prezydenta Humali, Uważa się, że jest on jedyną osobą, która może powstrzymać polityczne zapędy żony, jednak jego pozycja w małżeństwie jest zbyt słaba, co pozwala Heredii na wywieranie wpływu na ministrów. Pojawiają się też ironiczne komentarze mówiące, że żona prezydenta dla świętego spokoju powinna dostać jakieś stanowisko w rządzie, gdyż rola Pierwszej Damy to dla niej zdecydowanie za mało.
Mówi się, że działania Nadine Heredii powodowane są jej osobistymi planami politycznymi i mają stanowić wstęp do kampanii prezydenckiej – kolejne wybory w Peru odbędą się już w przyszłym roku.
Źródła:
http://elcomercio.pe/politica/actualidad/nadine-heredia-suerte-primer-ministro-sombra-noticia-1711731
http://elcomercio.pe/politica/gobierno/ex-primeros-ministros-nadine-afecta-autoridad-gabinete-noticia-1712297