W ciągu ostatnich kilku tygodni na północnych plażach Peru (głównie w rejonie Piury i Lambayeque) pojawiły się setki ciał delfinów. Szacuje się, że liczba martwych zwierząt przekracza pół tysiąca.
Wyrzucanie przez ocean ciał martwych delfinów nie jest w tym rejonie niczym niezwykłym, jednak w tym wypadku niepokojąca jest skala zjawiska. Z tego też powodu Morski Instytut Peru (Instituto del Mar del Perú – Imarpe) wysłał na północ ekipę naukowców, której zadaniem jest zbadanie przyczyn masowych śmierci zwierząt. Początkowo, okoliczni rybacy utrzymywali, że delfiny umierają w zastawionych przez nie sieciach, ale specjaliści z Imarpe ustalili, że jedna część delfinów padła na otwartym morzu i fala wyrzuciła je na brzeg, druga natomiast dotarła na plaże jeszcze żywa i dopiero tam padła.
Pierwotnie, badania wody wykazały, że delfiny mogą zdychać z powodu substancji toksycznych używanych m.in przez rybaków, ale ostatnio coraz częściej pojawia się hipoteza, że przyczyną śmierci tych ssaków mogą być toksyczne algi. Specjaliści z Imarpe są zaniepokojeni ilością martwych zwierząt, ponieważ trwa obecnie okres godowy delfinów i w związku z tym liczniej zbliżają się w okolice wybrzeży. Liczba zdechłych delfinów może się więc znacząco zwiększyć.
źródło: http://www.infobae.com/2014/02/01/1540924-hallaron-500-delfines-muertos-las-playas-peru