Zapoznajcie się z naszym zestawieniem newsów z zeszłego tygodnia:
Prokuratura Boliwii wnosi o sześciomiesięczne aresztowanie byłej prezydent Jeanine Áñez.
Ponownie zaogniły się napięcia polityczne w Boliwii między socjalistami a konserwatywną opozycją po tym, jak prokuratura zażądała tymczasowego aresztowania byłej prezydent kraju, Jeanine Áñez, na okres sześciu miesięcy.
Áñez została zatrzymana wczesną sobotą 13 marca w Trinidad i przewieziona do La Paz, do aresztu dla kobiet. Wobec ex-prezydent padły zarzuty o „terroryzm, spisek i bunt”. Zatrzymano również innych byłych ministrów, a wszyscy oni wg podejrzeń mieli spiskować i w rezultacie doprowadzić do zamachu stanu w celu obalenia rządów socjalistycznych.
Jeanine Áñez, konserwatystka, sprawowała urząd prezydenta od listopada 2019 do listopada 2020 roku. Chwilę wcześniej długoletni socjalistyczny prezydent, Evo Morales, został zmuszony do rezygnacji z urzędu wobec nasilających się protestów o fałszowanie wyborów.
Meksyk coraz bliżej legalizacji posiadania marihuany.
Projekt ustawy został w zeszłym tygodniu zatwierdzony przez niższą izbę parlamentu. Zostaje głosowanie w Senacie, w którym również partia rządząca ma większość. Nowe przepisy pozwolą na osobiste posiadanie do 28 gramów substancji. Projekt powstał w związku z wyrokiem Sądu Najwyższego, który stwierdził że czynienie z marihuany substancji nielegalnej ogranicza wolność osobistą Meksykanów. Projekt dodatkowo przynosi nadzieje na osłabienie pozycji karteli handlujących narkotykiem i dochód z opodatkowanej sprzedaży do budżetu państwa.
Możliwy powrót Luli na scenę polityczną Brazylii.
Sędzia Najwyższego Sądu Federalnego Brazylii, Edson Fachin, anulował w ubiegły poniedziałek wszystkie wyroki ciążące na byłym prezydencie kraju, Luizie Inacio Luli da Silvie. Fachin orzekł, że sąd pierwszej instancji w Kurytybie, który prowadził rzeczone sprawy, nie miał odpowiednich kompetencji, żeby je rozpatrywać. Były prezydent został skazany za korupcję i pranie brudnych pieniędzy, Dzięki decyzji Sądu Najwyższego Lula odzyskuje swoje prawa polityczne i możliwość startowania w kolejnych wyborach prezydenckich w 2022 roku, gdzie zmierzyłby się z obecnym prezydentem, Jairem Bolsonaro. Oskarżyciele zapowiadają, że odwołają się od tej decyzji.
Demonstracje w Paragwaju przeciwko polityce rządu Mario Abdo Beníteza.
W ostatnich dniach tłumy wyszły na ulice Paragwaju, domagając się m.in. natychmiastowego ustąpienia prezydenta Mario Abdo Beníteza. U źródła konfliktu leży przede wszystkim korupcja i nieustające przywileje elitarne, które nie przestają być sposobem na zarządzanie nawet w obliczu pandemii. Do początku marca Paragwaj otrzymał zaledwie 4000 szczepionek Sputnik na 7 milionów mieszkańców. W zeszły weekend Chile zdołało wesprzeć kraj dostawą 20 000 dawek szczepionki Sinovac. Co istotne, Paragwaj przez niemal rok był liderem wśród krajów Ameryki Łacińskiej w powstrzymywaniu pandemii. Z dnia na dzień wskaźnik zakażeń wzrósł bardzo gwałtownie, nadwyrężając i tak niestabilny system opieki zdrowotnej.
W odpowiedzi Abdo odwołał ministra zdrowia, Julio Mazzoleniego, i trzech innych członków swojego gabinetu. Nie uspokoiło to jednak protestujących, podczas niektórych demonstracji doszło też do starć z policją.
Gahela Tseneg Cari Contreras, pierwsza transseksualna kobieta z ludności tubylczej, wystartuje w wyborach parlamentarnych w Peru.
Gahela Tseneg Cari Contreras, pierwsza transseksualna kobieta z ludności tubylczej, po raz kolejny wystartuje w wyborach parlamentarnych, które obędą się 11 kwietnia w Peru. Gahela wystartuje do Kongresu w ramach ruchu „Juntos por el Perú” kierowanego przez Verónikę Mendozę. Cari twierdzi, że dyskryminacja i przemoc, na jakie była narażona podczas przejścia na kobietę transseksualną, uczyniły ją silniejszą. Podkreśla, że stara się zmienić kraj, a jej celem jest walka, aby inne transseksualne kobiety nie cierpiały tego, czego musiała doświadczyć. W związku z ostatnimi protestami w kraju przeciwko konserwatywnej polityce, ruch lewicowy ma duże szanse na rozwój w Peru.
Prokuratura Nowego Jorku podejrzewa prezydenta Hondurasu o współpracę w przemycie narkotyków do USA.
Prokuratura Nowego Jorku wskazuje, że Juan Orlando Hernández ochraniał honduraskiego handlarza narkotyków Geovanny Fuentesa, przemycającego kokainę do USA. Proces przeciwko Fuentesowi, rozpoczęty w zeszły poniedziałek w USA, ujawnił poważne oskarżenia wobec prezydenta Hondurasu. Prokurator Nowego Jorku Jacob Gutwilling wskazał, że Orlando Hernández porozumiał się z lokalnym kartelem narkotykowym, Los Cachiros, w kontekście udzielenia pomocy w dostarczeniu tysiąca kilogramów kokainy do Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z zarzutami prokuratury, Fuentes zapłacił Hernandezowi 25 tys. dolarów łapówki oraz udzielił mu dostępu do laboratorium, w którym produkował kokainę.
Administracja Joe Bidena ogłasza wznowienie programu pomocy dla migrujących dzieci.
Projekt stworzony przez Baracka Obamę został zawieszony przez rząd Donalda Trumpa. Administracja Bidena ogłosiła w środę wznowienie programu Central American Minors (CAM), który ma na celu połączenie dzieci z Salwadoru, Gwatemali i Hondurasu z ich rodzicami, którzy przebywają legalnie w Stanach Zjednoczonych. Inicjatywa ta ma stworzyć więcej prawnych rozwiązań dla osób, które chcą pozostać w USA, jednak zgodnie ze stanowiskiem administracji, konieczne jest posiadanie niezbędnych dokumentów. Wznowienie projektu nastąpi w dwóch fazach – powrót do rozpoznawania spraw wstrzymanych przez administrację Trumpa i weryfikacja, czy rodzice dzieci nadal przebywają legalnie w USA, oraz czy chcą otworzyć sprawę swojego dziecka. W drugiej fazie rozpocznie się rozpoznawanie nowych spraw. CAM zakłada, że pierwsze kontakty rodziców z dziećmi mogą nastąpić już w przyszłym tygodniu.
Liczba dzieci na granicy USA-Meksyk potroiła się podczas ostatnich dwóch tygodni. Koordynatorzy działań na granicy twierdzą, że może być to rezultatem wystąpienia pośród migrantów nadziei na „bardziej ludzką politykę” niż tą, której doświadczyli w epoce Donalda Trumpa.
Polityk oskarżony o gwałt kandydatem na gubernatora stanu Guerrero.
Rządząca w Meksyku partia, Morena, zatwierdziła jako kandydata na gubernatora byłego senatora Felix Salgado Macedonio oskarżonego przez dwie kobiety o gwałt, co wywołało protesty obrońców praw kobiet w tym kraju. Jego kandydaturę poparł w ostatnich tygodniach prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador, który uważa że za nagłaśnianiem sprawy stoi konserwatywna opozycja. Sam Salgado zaprzecza wszelkim oskarżeniom.