Brazylia – Meksyk: Tequila i cachaça łączą siły? Drugi etap rozmów o rozszerzeniu współpracy zakończony

W Rio de Janeiro zakończono rozmowy drugiej rundy w sprawie rozszerzenia współpracy między Brazylią, a Meksykiem. 19 lutego przedstawiciele rządów obu państw zamknęli negocjacje na temat dalszego rozwoju ACE 53 – przełomowego porozumienia liberalizującego handel między dwoma krajami z 2002 r.

Brazylia i Meksyk to największe pod względem liczby ludności i PKB kraje regionu. Posiadają najwyższe wartości eksportu, oba należą do grupy G20. Jednak pomimo ogromnego potencjału nie współpracowały przez długie lata. Głównym powodem jest inny kierunek integracji gospodarczej – Meksyk silnie współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą w ramach strefy wolnego handlu NAFTA, a Brazylia koncentruje się na integracji z sąsiadami południowoamerykańskimi dzięki powstaniu bloku handlowego Mercosur. Wzajemnej integracji nie pomagają również inny język oraz znaczne odległości między państwami.

Do początku XX w. współpraca gospodarcza była nikła – żaden z krajów nie znajdował się na liście siedmiu największych partnerów handlowych drugiego (i to pomimo podwojenia wymiany w przeciągu ostatniej dekady). Brakowało jej też na scenie międzynarodowej – kraje nie współdziałały chociażby w grupie G20 czy kwestiach związanych ze zmianami klimatu.

W 2002 r. doszło do przełomu w kontaktach na linii Brazylia – Meksyk. Ówcześni prezydenci Vicente Fox i Fernando Henrique Cardoso zawarli porozumienie na temat m.in. obniżenia cła na niektóre towary i całkowitej liberalizacji handlu samochodami do 2006 r. Planowano utworzenie aliansu strategicznego, dzięki któremu oba państwa dałby pozostałym krajom Ameryki Łacińskiej impuls do rozwoju, a na arenie międzynarodowej ich wspólny głos będzie lepiej słyszalny.

14 lat później, w ten piątek zakończona została konferencja zaplanowana rok wcześniej podczas wizyty obecnej prezydent Brazylii, Dilmy Rousseff, w Meksyku. Jej celem było osiągnięcie czystego i otwartego dialogu, dzięki któremu umożliwione zostanie zawarcie kompromisu w sprawach otwarcia rynków i współpracy handlowej.

Na spotkaniu poruszono m.in. kwestie usprawnienia i ułatwienia wzajemnego handlu oraz barier, przez które jego rozwój jest blokowany, inwestycji, zakupów rządowych, własności intelektualnej, środków sanitarnych i fitosanitarnych. Podjęto również rozmowy na temat rozpoznawalności trunków narodowych: meksykańskiej tequili i brazylijskiej cachaçy, które miałyby zostać produktami dystynktywnymi krajów. Współpraca obu państw na tym polu przełożyłaby się nie tylko na korzyści gospodarcze, ale również wzrost stabilności politycznej w całym regionie dzięki zacieśnieniu współpracy między największymi jego członkami. Na razie Brazylia i Meksyk są na dobrej drodze – miejmy nadzieję, że tak pozostanie.

Źródła:

http://www.americaeconomia.com/economia-mercados/comercio/brasil-y-mexico-finalizan-segunda-ronda-de-negociaciones-para-ampliar-acu?tm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+america-economia+%28Am%C3%A9rica+Econom%C3%ADa%29

http://wyborcza.pl/1,75248,916144.html?disableRedirects=true

http://www.economist.com/news/americas/21653632-if-only-latin-americas-two-giants-co-operated-more-mixing-tequila-and-caipirinha

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *