Wybory prezydenckie w Paragwaju

30 kwietnia w Paragwaju odbędą się wybory powszechne. Obywatele kraju wybierać będą na pięcioletnią kadencję zarówno przyszłego prezydenta kraju, jak i parlamentarzystów. Prezydent Paragwaju jest zarówno głową państwa, jak i szefem rządu. Nie może się ubiegać o reelekcję, co stanowi pokłosie dyktatury Alfredo Stroessnera, którego prezydentura trwała 35 lat, od roku 1954 do 1989. Prezydent elekt zacznie urzędować dnia 15 sierpnia. Parlament paragwajski składa się z dwóch izb — liczącej 80 członków Izby Deputowanych oraz Senatu składającego się z zaledwie 45 członków. 

Paragwajską sceną polityczną od lat dominuje prawicowa Partia Kolorado (oficjalnie Narodowe Stowarzyszenie Republikańskie- Partia Kolorado). Do tego stronnictwa należał dyktator Stroessner. Za jego rządów członkostwo w niej było obowiązkiem dla wojskowych, urzędników państwowych i pracowników sektora publicznego. Po obaleniu dyktatury w roku 1989 Partia Kolorado (zwana też czasem “czerwonymi” do koloru symbolizującego tę opcję polityczną) rządzi krajem wyjąwszy krótki okres (2008-2013) rządów lewicującego biskupa katolickiego Fernando Lugo, który w kontrowersyjnych okolicznościach został usunięty z pełnionej funkcji w 2012 roku, rok przed końcem mandatu. Opozycję wobec Partii Kolorado podejmuje Autentyczna Radykalna Partia Liberalna- stronnictwo centrowe i liberalne. Zarówno ta partia, jak i “czerwoni” to stronnictwa bardzo wiekowe- powstały bowiem w roku 1887. W Paragwaju rzuca się w oczy brak partii lewicowo-robotniczych, przykładowo w porównaniu z sąsiadami (Argentyną, Brazylią i Boliwią). 

Warto się pochylić nad trójką głównych kandydatów na prezydenta w tegorocznych wyborach. Ci politycy bowiem nadają ton kampanii. Oprócz Santiago Peñi i Efraína Alegre z dwóch tradycyjnych stronnictw, wpływającą na przebieg kampanii jednostką jest antysystemowy Paraguayo Cubas. 

Paraguayo “Payo” Cubas

Paraguayo “Payo” Cubas, wywodzący się z Partii Krucjaty Narodowej to syn paragwajskiego wojskowego pracującego dla Organizacji Państw Amerykańskich. Urodził się w Waszyngtonie w 1962 roku. Jest absolwentem prawa na Uniwersytecie Narodowym w Asuncion. Karierę polityczną rozpoczął w latach dziewięćdziesiątych. Był deputowanym      z ramienia centrowolewicowego Sojuszu Spotkania Narodowego. W roku 1998 starał się też o stanowisko gubernatora stanu Alto Parana. W roku 2018 Cubasa wybrano na senatora. Reprezentował on Partię Krucjaty Narodowej, wówczas znaną jako Ruch Krucjaty Narodowej. Z senatu wydalono go jednak w listopadzie 2019 roku za oblanie wodą innego senatora.

Paraguayo Cubas znany jest z kontrowersyjnych zachowań, min. z pobicia jednego sędziego paskiem. Nie mniej wzburzają jego wypowiedzi – znany jest z ostrych przemówień. Domaga się też przykładowo kary śmierci za korupcję. Linia polityczna Cubasa opiera się głównie o krytykę korupcji w polityce paragwajskiej. Uważa on też, że jest ona skutkiem zbyt szerokich kompetencji instytucji państwowych. Polityk jest również zwolennikiem obniżki podatków. Dodatkowo, Cubas deklaruje chęć rozpisania wyborów do konstytuanty, w celu zastąpienia mającej już 31 lat konstytucji kraju. Odpowiada się też za legalizacją marihuany. 

Poparcie dla Payo Cubasa wynosi około 10-12 procent. Zwolenników jego kandydatury można odnaleźć wśród wszystkich klas społecznych. Często określany jest też jako kandydat “antysystemowy”. Zdaniem niektórych analityków kandydatura Cubasa ma na celu odbieranie potencjalnych głosów liberalnemu kandydatowi, Efraínowi Alegre. 

Efraín Alegre

Efraín Alegre to kandydat koalicji Porozumienie w tegorocznych wyborach na prezydenta Paragwaju. Jest on zarazem przewodniczącym Autentycznej Radykalnej Partii Liberalnej, najważniejszego stronnictwa Porozumienia. Urodzony w 1963 roku polityk z wykształcenia jest prawnikiem i wykładowcą. Został wybrany na deputowanego w 1998 roku. Rok później został przewodniczącym Izby Deputowanych. Rolę tę pełnił 4 lata. Alegre był też ministrem prac publicznych i komunikacji w rządzie Fernando Lugo w latach 2008-2011. Latem 2011 został zwolniony z funkcji, co wywołało liczne odejścia urzędników ministerstwa. Zwolennicy Alegre podkreślają jego rolę w licznych publicznych inwestycjach z tego okresu.

Alegre kandyduje na głowę państwa po raz trzeci. Zarówno w 2013, jak i w 2018 roku przegrał        z kandydatami Partii Colorado, wpierw Horacio Cartesem, potem zaś obecnie urzędującym Mario Abdo Benitezem. 5 lat temu zdobył 45 procent głosów, ledwie 4 punkty procentowe mniej niż kandydat konserwatywny. Alegre również jest silnie krytyczny wobec afer korupcyjnych w kraju. Centrowy kandydat oskarża Partię Colorado o finansowanie kampanii wyborczej pieniędzmi z działalności przestępczej. Kandydat Porozumienia chce też zmniejszyć szarą strefę na rynku pracy oraz walczyć z unikaniem płacenia podatków, choć podkreśla, że podnosić ich nie zamierza. Pragnie też zwiększyć liczbę policjantów w kraju, aby zwalczać rosnącą przestępczość.

Co istotne, Efraín Alegre chce odejść od bliskich relacji dyplomatycznych kraju z Tajwanem na rzecz zbliżenia z Chinami. Chce bowiem zwiększyć paragwajski eksport soi i wołowiny na rynek chiński. Dodatkowo Alegre planuje nawiązanie współpracy z Fernando Lugo. Jego zdaniem związany z lewicą były prezydent może ułatwić nawiązanie bliższych relacji z lewicowymi rządami państw regionu. 

Sondaże przewidują około jedną trzecią głosów oddanych na Alegre. Daje mu to obecnie wyraźną stratę do kandydata Partii Colorado – Santiago Peñi. 

Santiago Peña

Santiago Peña to kandydat na urząd prezydenta Paragwaju głównej partii politycznej w kraju – Narodowego Stowarzyszenia Republikańskiego – Partii Colorado. Jest on kandydatem młodym – ma niecałe 45 lat. Z wykształcenia jest ekonomistą, wykładał również na uniwersytecie. Oprócz tego pracował w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, był też     w zarządzie Banku Centralnego Paragwaju. Peña pełnił funkcję ministra finansów w latach 2015-2017. W 2018 starał się o kandydaturę prezydencką z ramienia Partii Colorado – przegrał prawybory z urzędującym prezydentem Abdo Benitezem.

Peña pragnie obniżyć podatki, przyciągnąć do Paragwaju inwestycje zagraniczne, zwalczać bezrobocie (chce stworzyć pół miliona miejsc pracy) oraz zmniejszyć zagraniczne zadłużenie kraju. Podkreśla też, że będzie dążył do osiągnięcia niskich cen. Kandydat Partii Colorado proponuje też Paragwajczykom darmowe żłobki, walkę z wysokimi cenami mieszkań oraz z uzależnieniem od narkotyków wśród młodzieży. Polityk chce utrzymania korzystnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem. Nie uważa, że dotyka ona negatywnie gospodarkę Paragwaju. Dodatkowo podkreśla potrzebę dalszej integracji z państwami regionu.

Problemem dla Santiago Peñi jest jego bliska relacja polityczna z byłym prezydentem Horacio Cortesem, oskarżanym o udział w handlu narkotykami i tytoniem oraz pranie brudnych pieniędzy i związki z organizacjami terrorystycznymi. Mimo to, Cortes pozostaje szefem Partii Colorado. Urzędujący prezydent Mario Abdo Benitez cieszy się poparciem ledwie 20% Paragwajczyków. Jego frakcja wewnątrz Partii Colorado popadła w konflikt z frakcją Peñi i Cortesa. Zdominowany przez Kongres narodowy czy ministerstwo wewnętrzne podległe Abdo Benitezowi otwarcie prowadzą postępowanie przeciwko Cortesowi, zaś prezydent nazwał byłą głowę państwa rakiem toczącym paragwajskie społeczeństwo. 

Sondaże gwarantują Peñi między 40, a 45% poparcia. Pomimo podziałów wewnątrz jego partii, Paragwajczycy 30 kwietnia prawdopodobnie ponownie wybiorą na prezydenta polityka Partii Colorado. 

Autorem tekstu jest Jan Paradowski z Koła Ameryki Łacińskiej i Karaibów UW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *