Rzecznik kolumbijskiego Zielonego Sojuszu (Alianza Verde) podał do publicznej wiadomości, że Íngrid Betancourt, słynna aktywistka weźmie udział w walce o prezydenturę Kolumbii.
Jest to o tyle ciekawe, że Íngrid Betancourt , od zawsze wspierająca poszanowanie praw człowieka i tocząca krucjatę przeciw narkotykom, korupcji i nierównościom społecznym, została porwana przez kolumbijskie ugrupowanie partyzantów FARC (w 2002 roku) i była przetrzymywana przez ponad 6 lat. Sprawa była bardzo nagłośniona, gdyż uprowadzona była osobą publiczną, a ponadto środowisko międzynarodowe zainteresowało się jej losem ze względu na jej francuskie obywatelstwo otrzymane dzięki małżeństwu.
Betancourt odbito podczas „Operacji Szach” („Operación Jaque”) zorganizowanej przez kolumbijskie wojsko i rząd prezydenta Álvaro Uribe. Był to wielki sukces i symboliczny przełom w walce z partyzantami. Wraz z nią odbito czternaścioro innych jeńców, w tym trzech Amerykanów. Po tym wydarzeniu Betancourt żyła we Francji, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Dziś działaczka ta jest jedną z sześciu osób na liście wstępnych kandydatów Sojuszu obok słynnego byłego burmistrza Bogoty Enrique Peñalosy czy indiańskiego przywódcy Feliciano Valencii. 9 marca 2014 roku (podczas wyborów do Kongresu) zostanie przeprowadzony wśród wyborców sondaż, którego wyniki wyłonią właściwego kandydata zgłoszonego z ramienia partii.
Tomasz Smukowski
Źródło: http://www.ultimasnoticias.com.ve/noticias/actualidad/mundo/ingrid-betancourt-sera-precandidata-a-presidencia-.aspx