¿Manyas? Czyli krótki słownik dla odwiedzających Peru

Peruwiańska wersja języka hiszpańskiego obfituje w określenia slangowe oraz słowa niezrozumiałe w innych państwach. Dla tych, którzy planują wyprawę do Peru lub po prostu lubią językowe ciekawostki, zebrałam to, co zasłyszałam na limeńskich ulicach.

Alucinante – „increíble”, niezwykły, wspaniały.

Broder, brother – bliski przyjaciel, oznacza zażyłość większą niż ta, która łączy nas z przyjacielem, o którym mówimy „amigo”.

Buenazo – Wyśmienite, najlepsze. Stopniując: dobre, lepsze, buenazo.

Cachar – odpowiednik „follar”, czyli wulgarne określenie na uprawianie seksu.

Chamba – praca. Czasownik „chambear” oznacza pracować.

Chela – piwo. „Tomar chelas” – pić piwo.

Cojudo – czyli „tonto”, głupi. Określenie delikatne, zazwyczaj bardziej żartobliwe niż obraźliwe, używane wobec osób, które dobrze znamy.

Correr tabla – surfować. W Peru popularny w innych państwach czasownik „surfear” jest prawie nie używany.

Floro – oszustwo, florear – kłamać. Es un florero możemy powiedzieć o kimś, kto mówi od rzeczy, bez sensu, mija się z prawdą.

Huevón/-ona – okreslenie odpowiadające naszym: koleś, facet, ziomek. Używane podobnie jak w Hiszpanii „tío, tía”. W odpowiednim kontekście może też oznaczać idiotę.

Jato – dom, „estoy en mi jato” oznacza po prostu, że jestem u siebie. Natomiast „jatear” oznacza spać. „Estoy jato” – chce mi się spać.

Lanzar – palić marihuanę.

Manyar – rozumieć, kapować, łapać. „¿Manyas?” często pojawia się na końcu wypowiedzi jako „kapujesz?”.

Paja, pajaza – increíble. „Qué paja!” wykrzykujemy, gdy coś bardzo nam się spodoba. W znaczeniu dosłownym „paja” to masturbacja.

Pata – znajomy. Ktoś, z kim łączy nas mniejsza zażyłość niż z przyjacielem, o którym mówimy „amigo” (dla porządku: pata < amigo < broder).

Pela – película, film.

Pendejo – określenie na coś, co zrobiło na nas wrażenie, ale w znaczeniu negatywnym, ciężka, gęsta sytuacja. Una pendejada – coś złego, przegięcie.

Pucha – słowo-przecinek, nie ma specjalnego znaczenia, najczęściej na początku zdań w których wyraża się obawy, narzekania.

Roca, rocaza, rocón – kłamstwo.

Taba – but. Gdy ktoś oferuje “te hago la taba”, znaczy to, że chce nas odprowadzić, dotrzymać w drodze towarzystwa.

Trago – drink, koktajl. Napój alkoholowy, który nie jest piwem.

Webas – „Por las webas”, czyli bez sensu. “Fuimos por las webas” oznacza “Poszliśmy tam na darmo”.

Ewa Klewar

5 thoughts on “¿Manyas? Czyli krótki słownik dla odwiedzających Peru”

  1. Hej. Fajny słowniczek. Mam takie uwagi: nigdy nie spotkałem się w Peru ze słowem “pela” w znaczeniu “film”, znam za to termin “pelí” używany w tym znaczeniu np. “Vamos a ver una pelí”. Co do słowa “pucha” to jest ono eufemistyczną formą od bardziej ordynarnego “puta” (to tak jak po polsku mówić “kurde” zamiast “ku**a”). Występuje czasem w zestawieniu “pucha madre” (eufemistyczna forma od “puta madre”). Co ciekawe, ta peruwiańska eufemistyczna forma nie jest w ogóle rozpoznawana przez Hiszpanów. Kiedy onegdaj, w rozmowie z jednym Hiszpanem z Toledo użyłem przerywnika “pucha madre”, powiedział mi (że zacytuję po polsku): “Kacper. Ty bardzo dobrze mówisz po hiszpańsku, ale popełniasz jeden błąd. Mówi się ‘puta madre’, a nie ‘pucha madre”. Generalnie hiszpański używany w Hiszpanii ma więcej mocnych wulgaryzmów niż hiszpański używany w Peru. Pozdrawiam.

    1. Cześć, dzięki za uwagi! Sprawę słowa “pela” sprawdziłam – peruwiańscy znajomi przekonują, że w Peru “peli” jest zrozumiałe, ale dziwne i znacznie częściej słyszy się “vamos a ver una pela” 🙂

  2. Świetny wpis! Mam jednaj dwa spostrzeżenia:
    Alucinante używa się w też Hiszpanii – przynajmniej w Walencji.
    Chela i pendejo zawsze kojarzyły mi się z kolei z meksykańskim dialektem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *