Policja brutalnie stłumiła protest brazylijskich nauczycieli

W środę 29 kwietnia br. w Kurytybie, stolicy stanu Paraná, miał miejsce protest nauczycieli, podczas którego doszło do brutalnego starcia z policją.

Foto: Reuters
Foto: Reuters

Aresztowano 13 osób, co najmniej 213 zostało zaś rannych. Organizatorzy manifestacji oceniają, że wzięło w niej udział 20 tys. nauczycieli. Tłum zebrał się w pobliżu budynku Kongresu stanu Paraná. Protestowano przeciwko zmianom w prawie, wskutek których funkcjonariusze publiczni będą musieli część swoich pensji przeznaczać na fundusz emerytalny. Aby zmiana ta weszła w życie, musi ją jeszcze zaaprobować gubernator Parany.

Do eskalacji przemocy doszło po próbie przerwania przez manifestantów kordonu policji otaczającego budynek Kongresu. Policjanci odpowiedzieli gumowymi pociskami i gazem łzawiącym. Protestujący nauczyciele chwycili zaś za kije i kamienie. Brutalna reakcja policji miała związek z wydanym przez władze zakazem manifestowania wewnątrz budynku. W ostatnim tygodniu miało tam bowiem miejsce kilka mniejszych protestów przeciwko decyzji ustawodawców.

Przedstawiciele lokalnego rządu oświadczyli, że w wyniku starcia 20 funkcjonariuszy policji zostało rannych. Niejasna pozostaje jednak kwestia liczby poszkodowanych manifestantów. Lokalne media donoszą o 213 rannych, natomiast władze stanowe utrzymują, że obrażenia odniosło 160 protestujących.

Podczas konferencji prasowej gubernator Parany, Beto Richa, winą za brutalne starcie policji z manifestantami obarczył „wandali” oraz „infiltrowane czarne bloki” prowokujące funkcjonariuszy. W lokalnej prasie pojawiła się informacja, że 17 policjantów, którzy odmówili udziału w ataku na demonstrantów, zostało aresztowanych.

W związku z ogłoszonym 25 kwietnia br. strajkiem nauczycieli, tysiące dzieci z Parany nie uczęszczają do szkół.

Źródła:

http://globalvoicesonline.org/2015/05/01/police-violently-crack-down-on-protesting-teachers-in-brazil/

http://www.bbc.co.uk/mundo/noticias/2015/04/150430_brasil_heridos_protesta_maestros_parana_aw

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *