José Mujica oskarża najbogatszych obywateli Urugwaju o upadek wartości w społeczeństwie

“Ci, których moralność podupadła najbardziej, to ci, którzy znajdują się u szczytu bogactwa (…), będąc punktem odniesienia dla całego społeczeństwa. (…) Nie powinno nas dziwić, że wśród niższych warstw dochodzi do utraty wartości, skoro ci, którzy są na górze narodowego dobrobytu pozwalają sobie tak wiele wydawać jedynie przez czysty egoizm”.

To część wypowiedzi prezydenta Urugwaju, który we wspominanym już przez nas niedzielnym wywiadzie dla radia Monte Carlo, skrytykował najbogatszych Urugwajczyków, nazywając ich „zbyt skąpymi”. Mujica powiedział, że najlepiej sytuowani mieszkańcy kraju stanowią grupę, w której najłatwiej można zaobserwować postępujący upadek wartości.

“Wydaje się, że ich jedynym zmartwieniem jest wołanie ‘daj mi, co moje, daj mi, co moje, daj mi, co moje’” .

Sam Mujica stanowi doskonały przykład dla swoich rodaków, oddając większość pensji na cele społeczne i żyjąc w skromnych warunkach. To właśnie jego postawa wobec dóbr materialnych przyniosła mu tak duży rozgłos. Chociaż sam nie zgadza się z tym przydomkiem, przez światowe media wciąż nazywany jest „najbiedniejszym prezydentem świata”.

Źródło: http://www.americaeconomia.com/node/104744

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *