W niedzielę 30 listopada br. kraje członkowskie ALBA (Alianza Bolivariana de los Pueblos de Nuestra América) zdecydowanie odrzuciły sankcje nałożone na Rosję przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników. Decyzję tę zakomunikował ambasador Kuby w Moskwie, Emilio Lozada, podczas obchodów 10. rocznicy utworzenia struktur ALBA.
Dyplomata przekazał słowa przywódców krajów, należących do ALBA, według których wspomniane sankcje są “niesprawiedliwe i niemoralne”, zaś sama Rosja może liczyć na szczerą przyjaźń ze strony organizacji. Oznaką tego mogą być częste wizyty prezydentów Wenezueli, Boliwii, Kuby, Ekwadoru i Nikaragui w Rosji w ostatnich trzech latach oraz niedawna podróż prezydenta Władimira Putina na Kubę i do Nikaragui. Ważnym elementem budowy dobrych relacji wenezuelsko-rosyjskich było także 10 wizyt Hugo Cháveza w Moskwie, które odbyły się na początku XXI wieku i były bezpośrednim nawiązaniem do wizyt Fidela Castro w ZSRR w latach 60., 70. i 80. XX wieku.
Ambasador określił kraje członkowskie ALBA jako prawdziwych braci, którzy podzielają zdanie Rosji o potrzebie poszanowania podstawowych zasad prawa międzynarodowego i wizję świata “bez hegemonii, okrutnych bloków i jednostronnych sankcji”. Podkreślił też, jak ważne pozostają stosunki gospodarcze i handlowe pomiędzy Rosją i poszczególnymi krajami ALBA.
Źródło: http://www.granma.cu/mundo/2014-12-01/paises-de-la-alba-deploran-sanciones-de-occidente-contra-rusia