Zbliża się piąty miesiąc, jak tu jestem. Gdybym był w brazylijskiej ciąży, powoli by się ona uwidaczniała. Fortaleza, miasto w północno-wschodnim regionie Brazylii, to jedno z najniebezpieczniejszych miast nie tylko w tym kraju, ale i na całym świecie. Stąd chyba te ciągłe pytania: “Dlaczego Brazylia? Dlaczego Fortaleza?”. Tak jak to pierwsze pytanie mogę łatwo wyjaśnić swoim zauroczeniem lusoświatem, tak to drugie pozostaje dla mnie samego zagadką. Splot różnych okoliczności, w które nie będę się teraz zagłębiać, przeniósł mnie w ten rejon. Przed rozpoczęciem stażu tutaj, nie miałem pojęcia o istnieniu tego miasta. Nie jest to moja ignorancja, raczej brak międzynarodowych atrakcji, którymi “lokalsi” mogliby się chwalić na zewnątrz. Od połowy grudnia 2013 roku uczę tu angielskiego, dzięki organizacji AIESEC. Obowiązków mało, względny rozwój umiejętności, bardzo intrygująca przygoda. Powrót do Europy może nie być łatwy…
Bartosz Substyk